Rejestrowanie danych dotyczących czasu pracy kierowcy z wykorzystaniem tachografu umożliwia m.in. sprawdzenie czy kierowca stosuje się do norm dotyczących czasu prowadzenia pojazdu, przerw i okresów odpoczynku. Ingerencja w działanie tachografu uniemożliwia monitorowanie aktywności kierowców.
Kierowca przemęczony jest jak kierowca pijany
„Zawodowy kierowca, który bierze odpowiedzialność za realizowane przewozy, w tym pasażerskie, powinien być świadomy z ryzyka z jakim wiąże się prowadzenie pojazdu niezgodnie z normami czasu pracy. Fałszowanie, czy ukrywanie rzeczywistego czasu pracy jest nie tylko przejawem nieuczciwej konkurencji, ale przede wszystkim stanowi zagrożenie bezpieczeństwa na drodze dla wszystkich uczestników ruchu” pisze Główny Inspektorat Transportu Drogowego.
Zmęczenie powoduje u kierowcy spowolnienie czasu reakcji, upośledza jego zdolność do prowadzenia pojazdu. U osoby, która prowadzi pojazd przez kilkanaście godzinach bez snu, ryzyko spowodowania wypadku jest analogiczne, jak u kierowcy, który prowadzi pojazd po spożyciu alkoholu – tak wynika m.in. z badań opublikowanych na łamach raportu Europejskiej Rady Bezpieczeństwa Transportu (European Transport Safety Council – ETSC) z 2011 r.
Surowe kary dla oszukujących siebie i innych
Po nowelizacji kodeksu drogowego, kierowcy który stosuje niedozwolone praktyki, obok kary grzywny będzie grozić utrata prawo jazdy na okres 3 miesięcy.
Zgodnie z ustawą z dnia 2 grudnia 2021 r. o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw zatrzymanie prawa jazdy grozi kierowcy, który podczas bieżącego dziennego czasu prowadzenia pojazdu wykonując przewóz pojazdem wyposażonym w tachograf:
-
wbrew obowiązkowi nie rejestruje za pomocą tachografu na wykresówce lub karcie kierowcy wskazań w zakresie prędkości pojazdu, aktywności kierowcy lub przebytej drogi,
-
używa cudzej karty kierowcy, używa co najmniej dwóch własnych kart kierowcy, używa cudzej wykresówki, używa jednocześnie kilku wykresówek,
-
korzysta z niedozwolonego urządzenia, przedmiotu lub zmienionego oprogramowania umożliwiającego lub powodującego podrabianie lub przerabianie danych rejestrowanych przez tachograf,
-
Odłącza tachograf.
Odebranie prawa jazdy to od 1 stycznia nieuchronna reakcja na jedne z najpoważniejszych naruszeń stwierdzanych podczas kontroli drogowych. „Ze względu na dolegliwość istotną z punktu widzenia pracy zawodowego kierowcy, jak i zatrudniającego go przedsiębiorcy, powinno zniechęcić to do stosowania tego typu niedozwolonych praktyk”, pisze GITD.
Czytaj też:
Mandaty w 2022 roku. Od dziś nowy taryfikator, nawet do 2500 zł za przekroczenie prędkości