Kierowcy, którym umknęła informacja o zmianie przepisów wynikającej z tarczy inflacyjnej 2.0, mogli we wtorek 1 lutego ze zdumienia przecierać oczy na stacjach. Ceny paliw, które jeszcze na koniec stycznia ponownie zbliżały się do poziomu 6 złotych za litr, wyraźnie spadły. Według notowania E-petrol.pl na początku lutego za litr 95-oktanowej benzyn płacimy średnio w Polsce 5,19 zł, a olej napędowy kosztuje 5,28 zł/l. Obniżka w skali tygodnia wyniosła więc odpowiednio 64 i 61 groszy i była nieco niższa od wartości wynikających z prostego przeliczenia nowych stawek VAT.
Obniżka kontrolowana
Niestety już na starcie jej część została skonsumowana przez wysokie ceny ropy naftowej i wynikające z nich podwyżki w hurtowych cennikach producentów paliw. W przypadku autogazu skala spadku była proporcjonalnie mniejsza i LPG potaniało o 38 groszy do poziomu 2,71 zł/l.
Gdzie jest w Polsce najtaniej?
Najtańszym pod względem cen paliw regionem jest w tym tygodniu Śląsk. Najmniej zapłacimy tankując tam 95-oktanową benzynę i olej napędowy. Ta pierwsza kosztuje średnio 5,16 zł/l, a olej napędowy 5,24 zł/l. Tyle samo za benzynę płacą kierowcy na Opolszczyźnie, a za diesla tankujący na Podkarpaciu. W woj. opolskim najtańszy jest też autogaz, z ceną na poziomie 2,63zł/l.
... a gdzie najdrożej?
Benzyna bezołowiowa 95 najdroższa jest w woj. kujawsko-pomorskim, gdzie kierowcy średnio płacą za nią 5,25 zł/l. W Wielkopolsce najwięcej płacimy za diesla – 5,32 zł/l, a rekordowo wysokie ceny autogazu – 2,36 zł/l, w tym tygodniu zanotowaliśmy w woj. dolnośląskim.
Czytaj też:
Paliwo może potanieć tylko na chwilę. Ceny ropy zniwelują tarczę antyinflacyjną