Polisy OC staniały. A jak wygląda sytuacja z ubezpieczeniami AC?

Polisy OC staniały. A jak wygląda sytuacja z ubezpieczeniami AC?

Wypadek
Wypadek Źródło: Fotolia / Luftbildfotograf
Średnia cen polis komunikacyjnych OC dla większości polskich miast jest niższa niż przed rokiem. W przypadku ubezpieczeń Auto Casco sytuacja bardziej złożona.

Według danych CUK Ubezpieczenia średnie ceny polis komunikacyjnych OC w styczniu 2022 r. w aż 15 miastach wojewódzkich Polski nie tylko nie wzrosły, ale był wręcz niższe niż w styczniu roku 2021. Najbardziej staniały w Krakowie – o 8,6 proc. i w Zielonej Górze – o 8,3 proc. – Począwszy od połowy 2017 roku ceny ubezpieczeń OC sukcesywnie spadają. Obecne stawki są o około 25 proc. niższe od wycen z 2017 r. Wpływ na ceny polis OC dla kierowców ma wiele czynników. Wśród nich są: polityka cenowa towarzystw ubezpieczeniowych, liczba szkód w danym mieście czy województwie i w efekcie wypłaconych odszkodowań w danym regionie. Znaczenie może mieć też wielkość rynku i sprzedaży, czy ewentualne promocje. Oczywiście są ubezpieczyciele, którzy podnieśli stawki ubezpieczeniowe, ale analizując wszystkie oferty można znaleźć tańsze propozycje niż przed rokiem, a średnia dla większości miast jest niższa. To m.in. wynik ostrej konkurencji cenowej – mówi Katarzyna Pokora z CUK Ubezpieczenia.

Spadek cen w większości miast

Zgodnie z wyliczeniami CUK Ubezpieczenia, ceny komunikacyjnego ubezpieczenia OC w styczniu spadły też w Gdańsku, Szczecinie, Wrocławiu, Łodzi, Poznaniu, Katowicach, Białymstoku czy Lublinie. Wzrosły tylko w trzech miastach wojewódzkich: w Rzeszowie – o 11,3 proc., w Olsztynie – o 2,5 proc. i Opolu – o 1,4 proc. – W Warszawie ceny praktycznie nie zmieniły się, spadły o 0,3 proc. – dodaje ekspertka CUK Ubezpieczenia.

Auto Casco przeważnie zdrożało

W przypadku ubezpieczenia Auto Casco sytuacja nie jest już tak jednoznaczna. Polisy staniały w czterech miastach wojewódzkich – najbardziej we Wrocławiu – o 9,2 proc. W pozostałych miastach ceny polis AC wzrosły. Podwyżki nie były jednak duże – w 8 miastach niższe niż średnia inflacja podana przez GUS.

Tylko w 6 miastach wzrosty cen były dwucyfrowe (najwięcej w Rzeszowie i Białymstoku). – Ceny polis AC od kilku lat nie zmieniały się, teraz widać niewielki wzrost, który i tak nie odzwierciedla wielkości średniej inflacji. Rosną ceny części, koszty pracy, czy chociażby energii, która jest zużywana w warsztatach samochodowych. Naprawa po zdarzeniu drogowym wymaga znacznie większych wydatków na zakup części oraz zastosowania bardziej skomplikowanych i kosztownych technologii naprawy. Ubezpieczyciele płacą więcej za naprawę uszkodzonych pojazdów i to przekłada się na wzrost cen AC – twierdzi Katarzyna Pokora.

Czytaj też:
Gdy wszystko drożało, polisy OC wręcz taniały. To się skończy

Źródło: CUK Ubezpieczenia