Białoruski kierowca TIR-a zatrzymany, jechał z niebezpiecznym ładunkiem. Dla kurażu nieco sobie wypił

Białoruski kierowca TIR-a zatrzymany, jechał z niebezpiecznym ładunkiem. Dla kurażu nieco sobie wypił

Zatrzymany kierowca z Białorusi
Zatrzymany kierowca z Białorusi Źródło:GITD
Był zestresowany protestami na granicy polsko-białoruskiej? Trudno powiedzieć. Tym niemniej, ponad 1 promil alkoholu w wydychanym powietrzu miał kierowca białoruskiej ciężarówki, którą przewożono towary niebezpieczne z Belgii do Rosji.

Zespół pojazdów nie był również wyposażony w odpowiednie gaśnice. Niebezpieczny transport wstrzymali funkcjonariusze lubuskiej Inspekcji Transportu Drogowego. Pijanego szofera przekazali policji, a ciężarówkę odholowano na parking strzeżony.

Patrol pod Świeckiej na A2

W nocy z niedzieli na poniedziałek, na krajowej „dwójce” w Świecku, patrol ITD zatrzymał do rutynowej kontroli zestaw należący do białoruskiej firmy transportowej. Ciężarówką oznaczoną z przodu pomarańczową tablicą przewożono towary niebezpieczne (ADR) z Belgii do Rosji.

Tuż po rozpoczęciu kontroli, inspektor wyczuł w kabinie woń alkoholu. Badanie kierowcy alkomatem wykazało 1,05 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Szofer, obywatel Białorusi, do samego końca kontroli twierdził, że nie pił żadnego alkoholu. Okazało się także, że ciężarówka nie była wyposażona w odpowiednie gaśnice, które są wymagane w przewozie towarów niebezpiecznych.

Będzie surowa kara

Nietrzeźwy kierowca został przekazany funkcjonariuszom policji. Na miejsce kontroli wezwano specjalistyczny pojazd pomocy drogowej, który odholował zestaw na parking strzeżony. Za nieprawidłowość w przewozie towarów niebezpiecznych odpowiedzialność grozi też przewoźnikowi. Wobec przedsiębiorcy wszczęto postępowanie administracyjne w sprawie nałożenia kary pieniężnej.

Czytaj też:
Rosyjskie ciężarówki jadą przez Polskę. Premier uspokaja, że przewożony towar jest kontrolowany

Źródło: GITD