Kłopoty Najmana – to słynne zdanie podczas walki Marcina Najmana z Mariuszem Pudzianowskim wypowiedział komentujący tamten pojedynek Łukasz Jurkowski. Po wielu skandalach z udziałem celebryty-pięściarza przyszedł czas na kolejny. Tym razem Najman wpadł na prowadzeniu samochodu pomimo sądowego zakazu.
Najman stracił prawo jazdy ponad rok temu
Jak informuje portal Auto-świat.pl Najman stracił prawo jazdy nieco ponad rok temu. Na początku marca 2021 roku próbował odzyskać uprawnienia, jednak nie udało mu się zdać egzaminu. Wypowiadał się również wtedy, o jakości pytań egzaminacyjnych.
Włodarz Gali MMA VIP za nic miał jednak przepisy prawa i już w połowie marca 2021 roku został ponownie zatrzymany przez drogówkę – to poskutkowało sądowym zakazem prowadzenia pojazdów.
Według redaktorów Auto Świata, już we wrześniu 2021 r. Marcin Najman został skazany za to przestępstwo. Jednak sąd wykazał się łaskawym podejściem i postepowanie umorzono na trzy lata. Tym niemniej celebryta dostał zakaz prowadzenia pojazdów na rok.
Kodeks karny o prowadzeniu z zakazem
Przestępstwo, którego ostatnio dopuścił się Najman, opisuje kodeks karny:
„Art. 244. Kto nie stosuje się do orzeczonego przez sąd zakazu zajmowania stanowiska, wykonywania zawodu, prowadzenia działalności, wykonywania czynności wymagających zezwolenia, które są związane z wykorzystywaniem zwierząt lub oddziaływaniem na nie, prowadzenia pojazdów (...) podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”.
Czy Najman wyląduje w więzieniu?
„El Testosteron” zapewne nie będzie musiał spędzić w więzieniu pięciu lat, jednak realny może okazać się wyrok w zawieszeniu. Tym razem sytuacja ta nie ujdzie mu zapewne płazem.
Czytaj też:
Ciąg dalszy sporu między Saletą i Najmanem. „Albo zapłaci, albo odsiedzi”