Bezpłatna polisa OC dla obywateli Ukrainy. Do kiedy i co dalej?

Bezpłatna polisa OC dla obywateli Ukrainy. Do kiedy i co dalej?

Samochody z ukraińskimi blachami
Samochody z ukraińskimi blachami Źródło:Shutterstock
Każdy pojazd przekraczający naszą wschodnia granicę musi posiadać ważne ubezpieczenie OC. Na wszystkich Ukraińców, którzy uciekają z kraju, czekają darmowe 30-dniowe ubezpieczenia. Co jednak w momencie kiedy bezpłatne ubezpieczenie dobiegnie końca?

Każdy pojazd poruszający się po naszych drogach, według prawa musi posiadać odpowiednie ubezpieczenie od czynności cywilnych. Obejmuje ono przede wszystkim rekompensatę szkód, które wyrządzi osoba poruszająca się danym pojazdem – w momencie wypadku drogowego lub kolizji.

Po 30 dniach od dnia przekroczenia granicy i zawarcia umowy wygasają tzw. ubezpieczenia graniczne. Co w momencie kiedy się skończą?

Ubezpieczenia wyjątkowe

Jak donosi portal Motofakty.pl, Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny przypomina obywatelom Ukrainy, że aby dalej legalnie poruszać się po ulicach i drogach w Polsce muszą zawrzeć nowe ubezpieczenie, już na warunkach rynkowych – musi zostać zachowana ciągłość ubezpieczeniowa pojazdu.

Obowiązek posiadania ubezpieczenia na terenie Polski oznacza dla obywateli Ukrainy konieczność posiadania ważnego ubezpieczenia OC, które mogli wykupić na terenie Ukrainy – wraz z Zieloną Kartą, lub konieczne stanie się zawarcie ubezpieczenia OC granicznego na minimum 30 dni.

Konieczność wykupu komercyjnego OC

Jest możliwość wykupienia ubezpieczenia granicznego na okres dłuższy. Jednak tylko te 30-dniowe zostały zaoferowane przez czterech polskich ubezpieczycieli: PZU, Ergo Hestia, Warta oraz Allianz, za darmo. Akcja ta ruszyła 27 lutego, co oznacza, że wiele z tych ubezpieczeń już wygasło. Kolejne osoby wjeżdżające do naszego kraju wciąż mogą z tej oferty skorzystać.

Właściciele pojazdów, którzy planują pozostać w kraju dłużej, mogą albo przedłużyć ubezpieczenie graniczne, albo zawrzeć umowę standardową – na dwanaście miesięcy. Warunkiem jest posiadanie dokumentów potwierdzających własność pojazdu.

Czytaj też:
Kijów wraca do życia, ale to jeszcze nie koniec. „Ruskie tak łatwo nam nie odpuszczą”

Źródło: Motofakty.pl