Główny element darowizny stanowią trzy samochody terenowe Nissan Pathfinder specjalnie przygotowane do funkcjonowania jako pojazdy pomocy medycznej w trudnych warunkach. W tylnej części kabiny znajdują się pełnowymiarowe nosze do transportu poszkodowanych oraz miejsce siedzące dla ratownika medycznego. Samochody są również wyposażone w zestaw niezbędnego wyposażenia sanitarnego oraz medykamentów potrzebnych do sprawnego udzielania pomocy. Ponadto, w każdym z pojazdów znajduje się specjalna walizka pierwszej pomocy, umożliwiająca medykom zabranie podstawowego wyposażenia tam, gdzie nie można dotrzeć samochodem. Terenowe Nissany to wersje napędzane mocnymi, 4- i 6-cylindrowymi silnikami, zapewniającymi możliwość jazdy w trudnych, polowych warunkach. Dodatkowo, aby umożliwić jak najszybszy transport pacjentów, na samochodach zamontowano zestawy sygnałów świetlno-dźwiękowych.
Leafy dla wolontariuszy
Do użytku Polskiej Misji Medycznej przekazane zostały również trzy w 100 proc. elektryczne Nissany Leafy, za pomocą których wolontariusze stowarzyszenia organizować będą transport uchodźców na terenie Polski, w szczególności osób słabszych i z niepełnosprawnościami.
– Jako międzynarodowa firma, której jeden z oddziałów znajduje się w Kijowie, o skali tragedii, jaka ma obecnie miejsce w Ukrainie, słyszymy także bezpośrednio od naszych pracowników. W obliczu tej sytuacji nie możemy pozostać obojętni i oprócz utworzenia specjalnego funduszu wsparcia dla pracowników i ich rodzin – Nissan Cares – postanowiliśmy także wspomóc organizację niosącą pomoc tam, gdzie jest ona najbardziej potrzebna. Cieszymy się, że udało nam się nawiązać współpracę z Polską Misją Medyczną i mamy nadzieję, że nasze samochody pomogą uratować niejedno ludzkie życie – mówi Maciej Klenkiewicz, dyrektor zarządzający Nissan Sales CEE.
Pomoc ofiarom konfliktów, także medyczna
Stowarzyszenie Polska Misja Medyczna od 1999 roku pomaga ofiarom wojen, katastrof i kataklizmów. Jego działania opierają się na pracy wolontariuszy: lekarzy, ratowników medycznych, pielęgniarzy, rehabilitantów, a także psychologów i analityków medycznych. Jest jedną z niewielu polskich organizacji pozarządowych, które udzielają pomocy medycznej. Podczas konfliktu w Ukrainie zapewnia nieprzerwane funkcjonowanie miejscowych szpitali poprzez zakup i dostarczanie najpilniej potrzebnego sprzętu medycznego oraz lekarstw niezbędnych do ratowania zdrowia i życia. Stowarzyszenie uruchomiło także trzy punkty kompleksowej pomocy medycznej dla uchodźców z Ukrainy na przejściach granicznych w Korczowej, Hrebennym i Budomierzu.
Czytaj też:
Bracia kradli tylko jeden model aut. Policja zakończyła karierę wyspecjalizowanych złodziei