Nowoczesna elektromobilność to nie tylko samochody z alternatywnymi źródłami napędu. To również urządzenia transportu osobistego (UTO), takie jak hulajnogi. Te stale zyskujące na popularności urządzenia doczekały się przepisów mówiących, w jaki sposób się nimi poruszać i kto może z nich korzystać, o czym niedawno wspominaliśmy, ale także jak je parkować.
Jasne przepisy
Według przepisów, czyli kodeksu drogowego: „Dopuszcza się postój roweru, hulajnogi elektrycznej lub UTO na chodniku w miejscu do tego przeznaczonym, a w razie braku takiego miejsca – jak najbliżej zewnętrznej krawędzi chodnika najbardziej oddalonej od jezdni oraz równolegle do tej krawędzi. Szerokość chodnika pozostawionego dla pieszych musi być taka, że nie utrudni im ruchu i jest nie mniejsza niż 1,5 m”.
Jak informuje portal Motofakty.pl, w praktyce miejsca takie to zazwyczaj stojaki na rowery, czy specjalnie wyznaczone w tym celu przestrzenie na chodnikach. Takie miejsca powinny być pierwszym wyborem, jeśli chodzi o parkowanie hulajnóg. Należy mieć w pamięci również fakt, że znaki – B-35 – zakaz postoju, oraz B-36 – zakaz zatrzymywania się, dotyczą także rowerów i hulajnóg.
Co grozi za złe parkowanie hulajnogi
Najczęstszą karą za złe parkowanie, jest mandat w wysokości 100 zł. Oto lista przykładowych powodów otrzymania mandatu:
-
Naruszenie warunków dopuszczalności zatrzymania lub postoju pojazdu na chodniku – 100 zł;
-
Naruszenie znaku B-35 „zakaz postoju” lub B-36 „zakaz zatrzymywania się” – 100 zł;
-
Zatrzymanie lub postój pojazdu w warunkach, w których nie jest on z dostatecznej odległości widoczny dla innych kierujących lub powoduje utrudnienie ruchu – 100-300 zł;
-
Zatrzymanie i postój na drodze dla rowerów lub pasie ruchu dla rowerów – 100 zł.
Regulamin firm wynajmujących hulajnogi
Należy pamiętać również, że kiedy korzystamy z wynajętej „na minuty” hulajnogi, akceptujemy regulamin firmy, z której usług korzystamy. Najczęściej wymagają one od użytkowników pojazdów prawidłowego i zgodnego z przepisami parkowania hulajnogi oraz np. przesłania zdjęcia, jak pojazd został odstawiony. Użytkownik najczęściej ponosi koszty w przypadku ewentualnych kar nakładanych na właściciela urządzenia.
Czytaj też:
Elektryczne pojazdy różnego typu na drogach. Polacy zaczynają je dostrzegać