Było około godziny 23:00, kiedy dyżurny policji otrzymał zgłoszenie o potrąceniu dwóch osób na jednej ze stacji paliw w gminie Rypin. Natychmiast skierował tam policjantów z patrolu.
Drift na stacji z fatalnym zakończeniem
Policjanci ustalili, że 25-letni kierowca BMW celowo wprowadził swój pojazd z poślizg (drift), w wyniku czego stracił panowanie nad autem i wpadł w dziewięcioosobową grupkę stojących obok osób. W wyniku tego zdarzenia dwóch 19-latków zostało przewiezionych do szpitala.
Policjanci podczas wykonywania czynności sprawdzili stan trzeźwości kierowcy BMW, okazało się wówczas, że ma w organizmie blisko półtora promila alkoholu. Mężczyzna został natychmiast zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Na miejscu zostały przeprowadzone oględziny, policjanci przesłuchali świadków.
Odsiadka za popisy po alkoholu
Po wytrzeźwieniu 25-latek został doprowadzony do prokuratury, gdzie na podstawie zebranych dowodów przez policjantów zostały mu przedstawione zarzuty o to, że znajdując się w stanie nietrzeźwości spowodował wypadek czym sprowadził bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu lądowym. Jeszcze tego samego dnia na wniosek policjantów mężczyzna został aresztowany na 3 miesiące.