Raport niemieckiego TÜV (Niemieckie Stowarzyszenie Dozoru Technicznego) zlicza wszystkie możliwe usterki znalezione przez prowadzących okresowe badania techniczne diagnostów. Jest jednym z najważniejszych raportów w Niemczech, chociaż na pewno nie daje pełnego obrazu bezawaryjności wozów.
TÜV nie wrzuca wszystkich samochodów do jednego worka, ale grupuje auta według wieku i rodzaju. Nie porównuje więc ze sobą aut 2-3-letnich i 6-7-letnich. Są one umieszczane w oddzielnych kategoriach.
Wnikliwe badania techniczne
Na dodatek TÜV odnosi odsetek usterek do liczby jeżdżących egzemplarzy, wyprodukowanych i wciąż używanych. Wówczas procentowo określa wskaźnik usterek.
TÜV dzieli samochody na następujące grupy: 2-3-letnie, 4-5-letnie, 6-7-letnie, 8-9-letnie oraz 10-11-letnie. Podczas badań TÜV sprawdza: sprawność hamulców, amortyzatorów, oświetlenia, podwozia, ogumienia, układu wydechowego, korozję i kilka innych czynników. Pod uwagę brane są auta, które zostały wyprodukowane w liczbie co najmniej 10 tys. egzemplarzy.
Raport TÜV 2022. Najmniej awaryjne samochody 6-7-letnie:
-
Porsche 911 - 3,3 proc.
-
VW Golf Sportsvan - 5,5 proc.
-
Suzuki SX4 - 6,1 proc.
-
Toyota RAV4 - 6,5 proc.
-
Mercedes Klasy B - 6,8 proc.
-
Audi Q5 - 7,4 proc.
-
Mazda 2 - 7,4 proc.
-
Mercedes Klasy A - 7,5 proc.
-
Mercedes SLK - 8,1 proc.
-
Opel Mokka - 8,1 proc.
Czytaj też:
Te auta, jako używane, trzymają cenę. Qashqai i Juke w czubie stawki