Egzaminatorzy na prawo jazdy rozszerzają protest. Kolejne ośrodki sparaliżowane

Egzaminatorzy na prawo jazdy rozszerzają protest. Kolejne ośrodki sparaliżowane

Prawo jazdy, egzamin na prawo jazdy
Prawo jazdy, egzamin na prawo jazdy Źródło: Fotolia / whitelook
W kolejnych Wojewódzkich Ośrodkach Ruchu Drogowego nie ma możliwości przeprowadzania egzaminów na prawo jazdy. Protest egzaminatorów rozszerza się.

Egzaminatorzy na prawo jazdy w WORD-ach nie mają prawa do strajku, ponieważ nie są zrzeszeni w związkach zawodowych. Wybierają zatem metodę protestu podobną do policjantów. Zamiast strajkować, gremialnie nie przychodzą do pracy, bo biorą zwolnienia lekarskie z pracy L4.

4 lipca do pracy nie przyszli pracownicy Pomorskiego Ośrodka ruchu Drogowego w Gdańsku, całkowicie paraliżując PORD. Jak donosi RMF 24 w ich ślady poszli egzaminatorzy z Koszalina, Suwałk i Szczecinka.

Trzy postulaty egzaminatorów

O co chodzi egzaminatorom? O pieniądze. Obszernie postulaty protestujących, którzy nie mogą protestować, wyjaśnia Moto.pl. Jak czytamy, „Komitet Egzaminatorów RP powołany na potrzeby oddolnego protestu, mówi o trzech postulatach. Po pierwsze chodzi o to, aby unowocześnić model egzaminowania kandydatów na kierowców. […] Po drugie egzaminatorzy chcą mieć wpływ na zmiany legislacyjne w zakresie egzaminów, ale też ruchu drogowego. […] Po trzecie pracownicy WORD-ów chcą... podwyżek”.

Zarobki są bardzo niskie

Ten trzeci postulat jest może nie najważniejszy, ale bardzo ważny, bo egzaminatorzy mają pensje regulowane rozporządzeniem, które ostatnio zostało wydane w 2007 roku. Od 15 lat egzaminatorzy nie dostali podwyżki.

Moto.pl podaje zarobki egzaminatorów. Faktycznie, nie są one imponujące, zważywszy na brak podwyżek. Egzaminatorzy jednej kategorii prawa jazdy pobierają wynagrodzenie zasadnicze od 2,5 do 3,5 tys. zł i dodatek zadaniowy od 1 do 1,5 tys. zł. Dwóch kategorii - od 3 do 4 tys. zł i dodatek zadaniowy od 1,5 do 2 tys. zł, trzech kategorii - od 3,5 do kategorii – od 4 do 5 tys. zł i dodatek zadaniowy od 2,5 do 3 tys. zł.

Czytaj też:
Sfrustrowani pracownicy rozpoczęli protest. W tych miastach odwołano egzaminy na prawo jazdy

Źródło: Moto.pl, RMF 24