„Kiedyś to były czasy, teraz nie ma czasów” – to popularne internetowe powiedzenie, jak ulał pasuje do wielu rodziców, którzy uważają, że ich pociechy już od najmłodszych lat powinny być „bardziej samodzielne”. Jednak ochrona zdrowia i życia dziecka stała się w ostatnich latach priorytetem i nic w tym dziwnego. Stąd kwestie takie jak możliwość poruszania się po drogach przez dzieci samodzielnie są regulowane prawnie.
Co mówią przepisy?
Jak informują redaktorzy portalu motofakty.pl taki przypadek regulowany jest przez przepisy ustawy Prawo o ruchu drogowym. Zapisy mówią jasno, że dziecko do 7 lat nie może przebywać bez opieki na drodze publicznej. Istnieje jednak wyjątek od tej reguły.
Kiedy dziecko może samo poruszać się po drodze?
Wyjątkiem od przepisu, który stanowi, że dziecko do 7 lat nie może przebywać bez opieki na drodze publicznej jest sytuacja, w której droga ta ma zupełnie inny status. Mowa tutaj np. o drodze zamkniętej dla ruchu pojazdów – czyli np. o deptakach.
Nawet odpowiednie zachowanie nie umożliwia dziecku samodzielnego poruszania się po drogach innych niż wymienione. W myśl przepisów dzieci młodsze niż 7 lat nie mogą nawet poruszać się samodzielnie chodnikiem, gdyż jest to w myśl przepisów element drogi.
Kto musi opiekować się dzieckiem?
Przepisy nie są bardzo restrykcyjne, jeśli chodzi o odpowiedzialność za dziecko na drodze. Opieki nie musi sprawować bowiem jedynie osoba dorosła. Opiekunem w trakcie podróży może być np. starsze rodzeństwo. Warunkiem jest jednak ukończony 10 rok życia.
Co grozi rodzicom gdy nie dopilnują dziecka?
Jak informuje portal konsekwencjami, które czekają na nieodpowiedzialnych rodziców, którzy pozwalają na poruszanie się po drodze dziecka poniżej 7 roku życia okazuje się mandat karny. Niedopilnowanie dziecka jest traktowane jako wykroczenie.
Czytaj też:
Upał w aucie. Co wysoka temperatura robi kierowcy samochodu?