Ile elektryków jeździ po Polsce? Są oficjalne dane

Ile elektryków jeździ po Polsce? Są oficjalne dane

Audi Q4 E-Tron Sportback
Audi Q4 E-Tron Sportback Źródło:Audi
Do miliona wciąż nieco brakuje, ale liczba aut elektrycznych i samochodów ładowanych z gniazdka dynamicznie w Polsce rośnie. Opublikowano dane „Licznika elektromobilności”.

Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych (PSPA) i Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM) opublikowały dane dotyczące liczby samochodów elektrycznych i ładowanych z gniazdka w Polsce.

50 tys. z haczykiem

Licząc do końca pierwszego półrocza 2022 roku po polskich drogach jeździło 50 tys. 990 elektrycznych samochodów osobowych. Wg „Licznika elektromobilności” 48 proc. z nich to auta w pełni elektryczne (BEV). Kolejne 52 proc. to hybrydy plug-in (PHEV, ang. plug-in hybrid electric vehicles), czyli ładowane z gniazdka. Zwłaszcza tych drugich przybywa w ogromnym tempie. W pierwszej połowie roku 2022 roku nabywców znalazło 12 tys. 207 sztuk.

Jeśli chodzi o samochody dostawcze i ciężarowe, zasilane prądem lub ładowane z gniazdka, to według „Licznika elektromobilności” w Polsce mamy ich 2107 sztuk. Z kolei park elektrycznych motocykli i motorowerów liczy 14,4 tys. pojazdów.

Infrastruktura raczkuje coraz szybciej

Dane „Licznika elektromobilności” pokazują, że rozwija się równolegle infrastruktura ładowania pojazdów elektrycznych. Mamy w Polsce 2232 stacje ładowanie z 4327 punktami ładowania. 29 proc. to szybkie stacje ładowania prądem stałym (DC), z kolei 71 proc. – wolne ładowarki prądu przemiennego (AC). W czerwcu 2022 roku przybyły 42 punkty ładowania.

– O ile liczba nowo rejestrowanych samochodów benzynowych utrzymuje się mniej więcej na poziomie 50 proc. rynku, to już możemy powiedzieć, że Polska jest w awangardzie, jeśli chodzi o odchodzenie od samochodów z silnikiem diesla. W ciągu ostatniego półrocza ich udział w rejestracjach wyniósł nieco powyżej 10 proc., a więc prawie dwa razy mniej niż wynosi średnia europejska – powiedział prezes PZPM Jakub Faryś.

Duża rola „Mojego Elektryka”

Według ekspert ogromne znaczenie dla rozwoju elektromobilności ma program „Mój Elektryk”. – Atrakcyjna kwota dotacji (do 70 tys. zł) oraz brak limitu cenowego sprawiły, że w I półroczu 2022 r. w Polsce zarejestrowano ponad trzy razy więcej zeroemisyjnych +dostawczaków+ w I połowie roku 2021. Prawdziwy wzrost zainteresowania nabywców tą kategorią pojazdów dopiero przed nami, w związku ze stale powiększającą się ofertą modelową użytkowych EV (liczącą obecnie 21 wariantów) oraz realizowanymi strategiami elektryfikacji flot dużych przedsiębiorstw – powiedział dyrektor zarządzający PSPA Maciej Mazur.

Czytaj też:
Brytyjska policja ma dosyć swoich elektrycznych radiowozów. Dlaczego?

Źródło: PSPA, PZPM