By jasno określać rekordy, nawet te dotyczące wypełniania bagażnika grzybami, potrzebne jest kilka zmiennych. Po pierwsze: czy mowa tu o jednej warstwie grzybów na jego dnie, czy o luźnym wysypywaniu zbiorów. Po drugie, jak duży jest bagażnik, który planujemy wypełnić. W przypadku samochodów osobowych z segmentu małe i miejskie, rzeczywista średnia pojemność wynosi ok. 230 litrów.
Bagażnik wypełniony
Jednak w przypadku bohatera dzisiejszej historii mowa jest o bagażniku Mercedesa C Klasy i to w dodatku kombi – 470 litrów. Chociaż nie został on wypełniony po brzegi to liczba zebranych grzybów oraz czas realizacji wypełniania robi wrażenie.
Swoim pokaźnym zbiorem, grzybiarz Jacek Szczepanik pochwalił się redakcji portalu jarocińska.pl, Zbiór trwał, 1,5 godziny. Grzybów było tak wiele, że miłośnik grzybów zapełnił nimi prawie pełen bagażnik swojego samochodu.
Jak informuje portal, wśród okazów znalazł się ogromny prawdziwek – z kapeluszem o średnicy 34 centymetrów. Grzyb ważył prawie kilogram.
– Jestem w lesie wychowany i zbieram grzyby praktycznie od dziecka – podsumowuje zbiory i swoje doświadczenie Jacek Szczepaniak.
Czytaj też:
Nie potrzebował nawet minuty. Internet oszalał na punkcie grzybowego nagraniaCzytaj też:
Lasy Państwowe ostrzegają przed wiralowym filmem. Tiktokerka zrobiła jajecznicę z trujących grzybów