Złota godzina na drodze. Co to jest i dlaczego jest niebezpieczna?

Złota godzina na drodze. Co to jest i dlaczego jest niebezpieczna?

Renault Mégane E-Tech Elektryczny
Renault Mégane E-Tech Elektryczny Źródło: Renault
Złota godzina, czyli czas tuż przed zachodem słońca lub tuż po wschodzie, szczególnie atrakcyjny do robienia zdjęć, stanowi jesienią zagrożenie dla kierowców. W październiku tym bardziej.

Nisko położone nad horyzontem słońce może oślepiać kierujących, co prowadzi do ryzyka zaburzenia procesu widzenia i zmniejszenia zdolności rozpoznawania przedmiotów. Może to utrudnić zauważenie odpowiednio wcześniej niebezpiecznej sytuacji na drodze czy niechronionych uczestników ruchu. Pomocne będą nie tylko wysokiej jakości okulary wyposażone w filtry UV i posiadające właściwości polaryzujące, warto używać również osłon przeciwsłonecznych, jechać wolniej niż zwykle i zadbać o czystość przedniej szyby.

Jak oswoić „złotą godzinę”?

Trenerzy Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault radzą:

  1. Upewnij się, że przednia szyba jest czysta – zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz. Oprócz używania wycieraczek na zewnątrz, przetrzyj szyby od wewnętrznej strony wilgotną ściereczką.
  2. Zwolnij. Kuszące jest kontynuowanie jazdy z prędkością, z jaką zwykle jeździsz, mając nadzieję, że natężenie silnego światła słonecznego w polu widzenia będzie trwało bardzo krótko lub że coś przesłoni błysk. Tymczasem może być już za późno. Używaj osłon przeciwsłonecznych w samochodzie zamiast polegać wyłącznie na okularach przeciwsłonecznych i zwolnij, gdy oślepia cię blask słoneczny.
  3. Postaraj się przewidzieć wpływ olśnienia na ciebie i innych kierowców. Rażący błysk światła może oślepić i spowodować niebezpieczną chwilową utratę widzenia. Słońce może nagle pojawić się zza drzew, budynków i innych przeszkód, zwłaszcza gdy kierujesz się na zachód głównymi drogami lub wjeżdżasz na wzgórza.

Może wydawać się, że jazda w czasie tzw. złotej godziny będzie łatwiejsza w mieście, bo częściową ochronę przed promieniami słonecznymi daje zagęszczona zabudowa. – Jednak to rodzi dodatkowe zagrożenie, ponieważ może uśpić czujność kierowcy, który nie spodziewa się nagłego oślepienia, jednak błyski silnego światła mogą pojawiać się w lukach między budynkami – zwraca uwagę Adam Bernard, dyrektor Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.

Czytaj też:
Używane Volkswageny z certyfikatem. Salon udostępnił historię pojazdów nabywcom
Czytaj też:
Tak powstał driftowóz Kuby Przygońskiego. 920 koni mocy do jeżdżenia bokiem

Źródło: SBJR