Dachowanie samochodu. Poczekaj z odpięciem pasa bezpieczeństwa

Dachowanie samochodu. Poczekaj z odpięciem pasa bezpieczeństwa

Wypadek samochodowy
Wypadek samochodowy Źródło:Pixabay
W zeszłym roku 8 proc. wszystkich wypadków drogowych zakończyło się wywróceniem się pojazdu. Zostało w nich rannych aż 2037 osób, a 146 poniosło śmierć. Co zrobić po wywróceniu się auta, czyli po dachowaniu?

Jeśli jesteśmy przytomni, przed wykonaniem jakiejkolwiek czynności należy ocenić sytuację. W szczególności nie wolno w panice odpinać pasa bezpieczeństwa, ponieważ w przypadku dachowania grozi to upadkiem na głowę i dodatkowymi niebezpiecznymi urazami.

Co może być przyczyną wywrócenia się pojazdu? Może to być poślizg i uderzenie na przykład w krawężnik, wpadnięcie do rowu, wybuch opony przy dużej prędkości czy uderzenie na skrzyżowaniu przez inny pojazd. Bez względu na przyczynę, szansę na przeżycie takiego zdarzenia dają nam prawidłowo zapięte pasy. – To podstawa przy każdej, nawet najkrótszej podróży samochodem, ale w przypadku zderzenia z innym pojazdem czy dachowania to element kluczowy. Należy również pamiętać o zabezpieczeniu przedmiotów w samochodzie. Mogą one uderzyć nas z siłą wielokrotnie przekraczającą ich pierwotną wagę – radzi Adam Bernard, dyrektor Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.

Co zrobić po wywróceniu pojazdu na dach?

  • Ochłonąć, wziąć kilka głębokich oddechów i ocenić sytuację,
  • Jeśli jest szansa, że ktoś nam pomoże, poczekajmy przez chwilę na pomoc,
  • Jeśli musimy sami wydostać się z auta, poczekajmy z odpięciem pasa bezpieczeństwa: najpierw stańmy nogami na dachu, na desce rozdzielczej, opierając się na kolanach, łokciach, tak abyśmy byli w stanie utrzymać ciężar swojego ciała po odpięciu pasa bezpieczeństwa.

– Bardzo często uczestnicy zdarzenia próbują w emocjach jak najszybciej odpiąć pas bezpieczeństwa i spadają, co grozi kolejnymi urazami. Przed odpięciem pasa bezpieczeństwa trzeba mieć stabilną pozycję – wyjaśnia Adam Bernard.

Co zrobić, gdy jesteśmy świadkami wywrócenia się pojazdu?

Świadek również musi zachować spokój i zanim udzieli pomocy, zadbać o własne bezpieczeństwo, czyli po pierwsze zatrzymać swoje auto w bezpiecznym miejscu i włączyć światła awaryjne, a następnie wezwać pomoc specjalistycznych służb, dzwoniąc na numer alarmowy. Im więcej informacji będziemy w stanie podać o sytuacji na miejscu zdarzenia, tym lepiej. – Jeśli świadek jest w stanie ocenić liczbę osób poszkodowanych, ich wiek i stan, tym szybciej poszkodowani mają szansę na otrzymanie niezbędnej pomocy – mówi dyrektor Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.

Czytaj też:
Bezpieczna jazda. O tym pamiętaj, zanim zima przyjdzie na dobre
Czytaj też:
Czy zimą da się jeździć na letnich oponach? Są trzy ważne zasady

Źródło: SBJR