Oglądał mecz Polska – Argentyna, wypił naprawdę sporo. Potem podejmował już same złe decyzje

Oglądał mecz Polska – Argentyna, wypił naprawdę sporo. Potem podejmował już same złe decyzje

Zatrzymany kierowca wracał z meczu
Zatrzymany kierowca wracał z meczu Źródło:Policja
Mecz Polski z Argentyną większość kibiców wolałaby zapomnieć, chyba że mowa o interwencjach Wojciecha Szczęsnego. Na pewno chciałoby zapomnieć pewien kierowca, który w trakcie meczu pił, a po meczu wsiadł za kółko.

Po meczu Polski z Argentyną, tuż przed północą, policjanci ze śremskiej patrolówki, po krótkim pościgu, zatrzymali 35-letniego mieszkańca Śremu, kierującego Mercedesem. – Kompletnie nieodpowiedzialny, pijany mężczyzna, nie zatrzymał się do kontroli drogowej i uciekając zakończył jazdę na terenie śremskiej firmy, taranując jej ogrodzenie. 35-latek, mając półtora promila alkoholu w organizmie, wracał do domu po obejrzeniu meczu polskiej reprezentacji. Teraz czeka go sprawa w sądzie – relacjonuje Ewa Kasińska ze śremskiej policji.

Po meczu za kółko

Był 30 listopada, około godz. 23.45, gdy policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego w Śremie na ul. Piłsudskiego dali kierującemu Mercedesem-Benzem sygnał do zatrzymania się. Jednak prowadzący auto nie zatrzymał się, tylko przyspieszył i zaczął uciekać kierując się w stronę ul. Parkowej.

Po krótkim pościgu, funkcjonariusze zauważyli, że Mercedes zakończył jazdę na terenie śremskiej firmy, taranując jej ogrodzenie. Okazało się, że autem kierował 35-letni śremianin, który jechał z pasażerem. Obaj mężczyźni byli pijani. Poinformowali, że wracają do domu po obejrzeniu meczu polskiej reprezentacji.

Kierujący Mercedesem-Benzem miał półtora promila alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy, a cała sprawa znajdzie swój finał w sądzie.

Czytaj też:
Jerzy Stuhr usłyszał zarzuty. Co grozi 75-letniemu aktorowi?
Czytaj też:
Czołowe zderzenie z udziałem bmw. Tragiczny finał rajdu pijanego kierowcy

Źródło: Policja