Bydgoscy wywiadowcy zatrzymali nietrzeźwego 42-latka. Mężczyzna prowadził auto pomimo orzeczonego przez sąd dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów. Miał ponad promil alkoholu w organizmie. 14 lat temu po pijanemu spowodował śmiertelny wypadek. Teraz ponownie za swoje postępowanie będzie odpowiadać przed sądem.
Do zdarzenia doszło tuż przed północą, wówczas patrol bydgoskich wywiadowców zauważył przy ulicy Szubińskiej 95 w Bydgoszczy pojazd marki Volkswagen Passat, w którym podróżowały trzy osoby. Funkcjonariusze zatrzymali samochód do kontroli.
W trakcie sprawdzania kierowcy w policyjnym systemie okazało się, że ma dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Co więcej, policjanci wyczuli od niego woń alkoholu. Wstępne badanie alkotestem wykazało, że 42-latek znajduje się pod wpływem alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany i dowieziony do komisariatu na bydgoskim Szwederowie.
Ponad 1 promil alkoholu
Tam funkcjonariusze przeprowadzili badanie alkomatem. Zatrzymany był nietrzeźwy, miał ponad 1 promil alkoholu w organizmie. 42-latek trafił do policyjnego aresztu. Dalej sprawą zajęli się śledczy z bydgoskiego Szwederowa. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili mężczyźnie zarzut złamania sądowego zakazu prowadzenia pojazdów oraz kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Jak piszą policjanci, niestety błędy z przeszłości 42-latka niczego nie nauczyły. Nie bez przyczyny mężczyzna ma orzeczony sądowy dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Stało się tak w związku ze spowodowaniem wypadku śmiertelnego, który miał miejsce we wrześniu 2008 roku w Bydgoszczy. W wyniku zdarzenia zginął 5-letni chłopiec. Kierowca mający wówczas 28-lat był nietrzeźwy i uciekał przed policjantami.
Recydywa zostanie wzięta pod uwagę
Zatrzymany został doprowadzony do prokuratury. Policjanci wnioskowali o tymczasowy areszt. Oskarżyciel po przesłuchaniu zastosował wobec 42-latka środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru, a także nakaz powstrzymania się od prowadzenia wszelkich pojazdów.
Podejrzany dokonał przestępstw w warunkach recydywy, co też będzie miało wpływ na wymiar jego kary, podkreślają policjanci.
Czytaj też:
Pijany ksiądz spowodował wypadek i chciał uciec. 6-latka jest w ciężkim stanieCzytaj też:
Jeździł w kółko i ciągnął sanki z dwójką dzieci. Kierowca miał ponad 2 promile alkoholu