To ostatni fragment autostrady A1, gdzie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wprowadziła taką zmianę. Niespełna przed miesiącem GDKKiA udostępniła do ruchu całą szerokość jezdni w kierunku Katowic. Oznacza to, że na całym, niemal stukilometrowym odcinku od Tuszyna do Częstochowy mamy dwie jezdnie po trzy pasy ruchu.
Prace na ostatniej prostej
Po udostępnieniu jezdni w kierunku Katowic konieczne było przeprowadzenie niezbędnych prac na drugiej jezdni – w stronę Gdańska. Chodziło o usunięcie separatorów i poziomego oznakowania tymczasowego, a w jego miejsce naniesienie oznakowania docelowego.
Na razie jeździmy wolniej
Udostępnienie całej szerokości jezdni nie oznacza, że będzie można rozwijać na tym odcinku prędkość 140 km/h. W dalszym ciągu poruszamy się bowiem po placu budowy i do jej zakończenia będzie tam obowiązywało ograniczenie do 100 km/h. Maksymalną prędkość autostradową będzie można wprowadzić dopiero po zakończeniu kontraktu, co nastąpi wiosną przyszłego roku.
Dofinansowanie ze środków UE
Jak informuje GDDKiA, łączny koszt prac budowlanych związanych z przebudową ok. 81 km istniejących odcinków dróg – A1 od Tuszyna do Piotrkowa Trybunalskiego oraz DK1 od Piotrkowa Trybunalskiego do początku obwodnicy Częstochowy – to ponad 2,8 mld zł. Całkowita wartość projektu to ok. 3,5 mld zł, z czego blisko 1,7 mld zł to dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.
Czytaj też:
Autostrada A4 z Katowic do Krakowa za darmo? Minister nie wykluczaCzytaj też:
Co z rozbudową autostrady A2? Zapytali ministerstwo, czy zabrakło na to pieniędzyCzytaj też:
Na autostradzie A2 urodziła się dziewczynka. Poród Lili pomogli odebrać policjanci