Obszerna analizę kar za brak OC przeprowadził Dziennik.pl. Jak czytamy, teraz samochód nie musi wyjeżdżać na drogi publiczne, żeby jego właściciel zapłacił za brak OC. Namierzanie auta odbywa się wirtualnie, a bolesna opłata może wynieść od 230 zł do 10 470 zł.
Przypomnijmy, karę za brak OC nakłada Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Jest organem, który wypłaca odszkodowanie w sytuacji, gdy sprawca wypadku nie zostanie zidentyfikowany lub nie posiada OC. System wykrywania braku OC działa automatycznie. Tylko w 2020 roku UFG wysłał prawie 200 tys. wezwań do zapłaty za brak obowiązkowego ubezpieczenia OC, więcej o 58 proc. w porównaniu z 2019 rokiem.
Mandat za brak OC jest uzależniony od minimalnego wynagrodzenia brutto w danym roku kalendarzowym. W 2023 roku wynagrodzenie to będzie podniesione dwukrotnie: w styczniu i w lipcu.
Oto wysokość kar za brak obowiązkowego ubezpieczenia OC w 2023 roku (od 1 stycznia do 30 czerwca):
Powyżej 14 dni – 100 proc. kary
-
Samochody osobowe – 6 980 zł
-
Samochody ciężarowe, ciągniki samochodowe i autobusy – 10 470 zł
-
Pozostałe pojazdy – 1 160 zł
Od 4 do 14 dni – 50 proc. kary
-
Samochody osobowe – 3 490 zł
-
Samochody ciężarowe, ciągniki samochodowe i autobusy – 5 240 zł
-
Pozostałe pojazdy – 580 zł
Od 1 do 3 dni – 20 proc. kary
-
Samochody osobowe – 1 400 zł
-
Samochody ciężarowe, ciągniki samochodowe i autobusy – 2 090 zł
-
Pozostałe pojazdy – 230 zł
Oto wysokość kar za brak obowiązkowego ubezpieczenia OC w 2023 roku (od 1 lipca do 31 grudnia):
Powyżej 14 dni – 100 proc. kary
-
Samochody osobowe – 7 200 zł
-
Samochody ciężarowe, ciągniki samochodowe i autobusy – 10 800 zł
-
Pozostałe pojazdy – 1 200 zł
Od 4 do 14 dni – 50 proc. kary
-
Samochody osobowe – 3 600 zł
-
Samochody ciężarowe, ciągniki samochodowe i autobusy – 5 400 zł
-
Pozostałe pojazdy – 600 zł
Od 1 do 3 dni – 20 proc. kary
-
Samochody osobowe – 1 440 zł
-
Samochody ciężarowe, ciągniki samochodowe i autobusy – 2 160 zł
-
Pozostałe pojazdy – 240 zł.
Czytaj też:
Ubyło dłużników ZUS. Wzrosła wartość zadłużeniaCzytaj też:
2023 rok w ubezpieczeniach dla kierowców. Będzie taniej, czy drożej?