Fiatem Seicento ukradł... 26 ton węgla. Był bardzo systematyczny

Fiatem Seicento ukradł... 26 ton węgla. Był bardzo systematyczny

Ukradziony eko-groszek
Ukradziony eko-groszek Źródło: Policja
Nie trzeba wielkiego pojazdu, by przewieźć sporo ton ładunku. Wystarczy systematyczność. Na szczęście złodziej eko-groszku został już zatrzymany.

Dzielnicowi posterunku policji w Trzcinicy z siedzibą w Laskach (woj. wielkopolskie) zatrzymali 29-letniego mieszkańca gminy Wołczyn, który przez prawie rok dokonywał kradzieży eko-groszku, wywożąc go w większości swoim samochodem marki Fiat Seicento. Mężczyzna ukradł łącznie 26 ton węgla o wartości 63 tysięcy złotych.

Jak czytamy w komunikacie, 1 marca 2023 roku policjanci posterunku policji w Laskach w wyniku realizacji sprawy operacyjnej zatrzymali w Szymonkowie 29-letniego mieszkańca gminy Wołczyn, który przez prawie rok czasu dokonywał kradzieży eko-groszku.

Ukradziony eko-groszek

Sprawca jest już w areszcie

Do większości tych kradzieży używał swojego samochodu marki Fiat Seicento, którym wywoził skradziony węgiel z terenu prywatnej firmy w gminie Rychtal. Łącznie mężczyzna dokonał kradzieży 26 ton węgla o wartości 63 tysięcy złotych. W wyniku realizacji sprawy udało się odzyskać 17 ton węgla o wartości 41 tysięcy złotych. Odzyskany towar wrócił do swojego prawowitego właściciela. Mężczyzna przyznał się do kradzieży. Został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Po usłyszeniu odpowiednich zarzutów grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Czytaj też:
Wichura zniszczyła auto. Kto za to zapłaci?
Czytaj też:
Złodzieje wracają do starej metody. Strzeż się kradzieży „na koło”

Źródło: Policja