Nielegalne zgromadzenia i nocne wyścigi są zmorą dużych polskich miast, nie tylko Łodzi. Ściganie sprawców przypomina zabawę w kotka i myszkę. Mundurowi starają się zapobiec wyścigom, młodzi zazwyczaj amatorzy nielegalnych zgromadzeń starają się uniknąć odpowiedzialności.
Tym razem policjanci byli w przewadze. Jak czytamy, w nocy z soboty na niedzielę (z 25 na 26 marca) funkcjonariusze łódzkiej drogówki przeprowadzili działania skierowane przeciwko nielegalnym wyścigom samochodowym. Policjanci ukarali mandatami karnymi 38 kierowców na łączną kwotę 12 200 złotych.
Miejska łapanka
– W związku z posiadanymi przez policjantów informacjami, o planowanych spotkaniach i wyścigach amatorów niebezpiecznej i nielegalnej jazdy, policjanci łódzkiej drogówki w nocy z soboty na niedzielę zintensyfikowali swoje działania pod kątem zapobiegania niebezpiecznym sytuacjom na drogach. 25 marca 2023 roku fani motoryzacji zgromadzili się w kilku miejscach na terenie Łodzi. Podczas zabezpieczenia nielegalnych wyścigów stróże prawa zwracali szczególną uwagę na przekraczanie dopuszczalnej prędkości, stan techniczny pojazdów, trzeźwość kierowców, jak również uprawnienia do kierowania pojazdami. Reakcja policjantów na nocne spotkania kilkuset fanów czterech kółek, chcących popisywać się swoimi umiejętnościami na łódzkich drogach zakończyła się nałożeniem 38 mandatów karnych, na łączną kwotę 12 200 złotych – relacjonuje mł. asp. Jadwiga Czyż z łódzkiej policji.
Policjanci przestrzegają, że wyścigi uliczne są nielegalne, a branie w nich udziału, łamanie obowiązujących przepisów ruchu drogowego to świadome stwarzanie zagrożenia nie tylko dla siebie ale również dla innych.
Czytaj też:
Uwaga kierowcy! Zmiana organizacji ruchu na autostradzie A4 Katowice-KrakówCzytaj też:
Brutalne pobicie Ukraińców w Łodzi. „Nienawidzimy was za to, że tu jesteście”