Złodziej katalizatorów ujęty. To niejedyne jego przewinienia

Złodziej katalizatorów ujęty. To niejedyne jego przewinienia

Katalizator samochodowy
Katalizator samochodowy Źródło:Policja
Policjanci z Krakowa zatrzymali złodzieja katalizatorów. Mężczyzna usłyszał w sumie 29 zarzutów kradzieży oraz 4 zarzuty usiłowania kradzieży katalizatorów. Straty oszacowano na blisko 110 tys. zł.

Policjanci kryminalni z Krakowa otrzymali w nocy informację, że w rejonie Ronda Hipokratesa, Skodą porusza się złodziej katalizatorów. Po godzinie 4 na ranem doszło do jego zatrzymania. Kierującym okazał się 23-letni mieszkaniec Krakowa. Po sprawdzeniu w policyjnym systemie okazało się, że auto prowadzone przez mężczyznę nie jest jego własnością i od ponad pół roku nie posiada ważnych badań technicznych.

Kradzież katalizatorów samochodowych

Lewe tablice i narzędzia do kradzieży katalizatorów

Ponadto na samochodzie, który prowadził złodziej, umieszczone były numery rejestracyjne przyporządkowane do innego pojazdu. Właściwe tablice rejestracyjne ujawnione zostały w środku auta. Oprócz tego funkcjonariusze znaleźli tam kilka wyciętych katalizatorów samochodowych, obcinak do rur stalowych, podnośnik hydrauliczny, piłę do cięcia metalu oraz pięć telefonów komórkowych.

Prowadził po pijaku

Mężczyzna został poddany badaniu trzeźwości, które wykazało ponad promil alkoholu w jego organizmie. 23-latek został zatrzymany i przewieziony do policyjnej jednostki. Ujawnione przedmioty wraz z dowodem rejestracyjnym oraz kluczykami od samochodu zabezpieczono, a pojazd odholowano na policyjny parking.

Zatrzymanie złodzieja, zdjęcie ilustracyjne

Złodziej przyznał się do winy

W trakcie przesłuchania w komisariacie mężczyzna przyznał się do szeregu kradzieży katalizatorów samochodowych, których dokonał w okresie od grudnia ub.r. do maja br. na terenie Krakowa. Wstępne straty związane z jego przestępczą działalnością oszacowano na blisko 110 tysięcy złotych. Mężczyzna usłyszał w sumie 29 zarzutów kradzieży oraz 4 zarzuty usiłowania kradzieży katalizatorów.

Nawet 5 lat za kratkami

Odpowie on również za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Ponadto odpowie on również za wykroczenie w związku z brakiem umieszczenia właściwych tablic rejestracyjnych na prowadzonym przez niego pojeździe. Właściciel pojazdu, którym jest inny mężczyzna, odpowie natomiast, za brak poddania samochodu badaniu technicznemu w wyznaczonym terminie – za to wykroczenie musi liczyć się z karą grzywny nawet do 3 tysięcy złotych.

Czytaj też:
Złodziej uczył złodzieja, jak wycinać katalizatory. Takiej lekcji policjanci jeszcze nie widzieli
Czytaj też:
Gang samochodowy z Niemiec i Polski rozbity. Zlikwidowano 5 dziupli

Źródło: Policja