Jakie najpoważniejsze błędy robią za kółkiem kierowcy-seniorzy?

Jakie najpoważniejsze błędy robią za kółkiem kierowcy-seniorzy?

Senior za kierownicą
Senior za kierownicą Źródło: Shutterstock / Photobac
Kierowcy z niewielkim stażem, do 24 roku życia, są najbardziej niebezpieczni. To fakt, nie opinia. Ale kierowcy-seniorzy też robią błędy, nie mniej istotne, tylko – jak się okazuje – inne. Przyjrzyjmy się im.

Nie ma wątpliwości, że od lat największe zagrożenie na drogach stanowią młodzi, świeżo upieczeni kierowcy. Ci z grupy wiekowej od 18 do 24 lat, dla których wskaźnik liczby wypadków na 10 tys. populacji jest najwyższy. Zdecydowana większość kierowców w Polsce to jednak starsze i bardziej doświadczone osoby, dlatego przede wszystkim od nich zależy bezpieczeństwo na drogach. Zagrożeniem z ich strony są nieaktualna wiedza na temat przepisów, jeżdżenie na pamięć i nadmierna pewność siebie.

Choć statystycznie na polskich drogach najbardziej niebezpieczni są młodzi kierowcy w wieku 18-24 lat, to starszych, bardziej doświadczonych osób jest za kierownicą zdecydowanie więcej. Posiadanie prawa jazdy od kilkunastu czy kilkudziesięciu lat pomaga w unikaniu zagrożeń, ale nie gwarantuje bezpieczeństwa. Trenerzy doszkalający z techniki jazdy nie mają wątpliwości, że starszym sporo brakuje.

Wiedza sprzed 30 lat to za mało

Wielu kierowców stara się być na bieżąco ze zmianami w przepisach, ale niestety nie dotyczy to wszystkich. Część osób poprzestaje na wiedzy, którą zdobyło przed egzaminem na prawo jazdy kilkanaście czy kilkadziesiąt lat temu, tymczasem prawo drogowe ulega ciągłym modyfikacjom. – Zdarza się, że nawet jeśli kierowca słyszał o zmianie w przepisach, to niekoniecznie potrafi zastosować ją w praktyce lub pamięta, aby to zrobić. Tak bywa na przykład w przypadku tworzenia korytarza życia – mówi Krzysztof Peła, ekspert Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.

Eksperci przypominają, że dobry kierowca powinien nie tylko aktualizować swoją wiedzę, lecz także regularnie powtarzać to, czego uczył się wcześniej. Niektóre znaki ruchu drogowego napotykamy bardzo rzadko i łatwo zapomnieć, jak należy się na ich widok zachować. Powinniśmy być jednak przygotowani na takie okoliczności. Warto również rozważyć doskonalenie umiejętności prowadzenia na kursach bezpiecznej jazdy.

Jazda na pamięć

Wiele lat jazdy po tym samym mieście czasem usypia czujność kierowcy. W takiej sytuacji może on przeoczyć zmianę w organizacji ruchu, co w konsekwencji prowadzi niekiedy nawet do jazdy pod prąd. Tego zagrożenia można uniknąć, uważnie obserwując znaki poziome i pionowe oraz utrzymując stałą koncentrację na czynności prowadzenia. Jazda pod prąd i nie zwracanie uwagi na budowę nowych dróg, powstawanie nowych szklaków, to przyczyny plagi wypadków w Niemczech. Także w Polsce ostatnio coraz częściej dochodzi do wypadków z winy starszych kierowców, którzy „jeżdżą na pamięć”.

Zbyt duża pewność siebie

Nawet wieloletnie doświadczenie w prowadzeniu samochodu nie gwarantuje, że nie będzie się popełniać błędów. Każdy kierowca powinien brać pod uwagę swoje samopoczucie w danym dniu, unikać jazdy przez wiele godzin bez przerwy czy po nieprzespanej nocy. – Przekonanie o własnych umiejętnościach nie może skłaniać do jazdy z nadmierną prędkością, wykonywania ryzykownych manewrów czy sięgania po telefon w czasie jazdy – mówią trenerzy.

Dodają, że starsi kierowcy mają tendencję do przekonania, że skoro nie uczestniczyli w wypadkach, to są wytrawnymi zmotoryzowanymi i nic nie może się stać. To prowadzi do utraty czujności i lekceważenia jazdy.

Czytaj też:
Czy systemy wspomagające kierowcę naprawdę mu pomagają? Oceniają to mechanicy
Czytaj też:
Wakacje za kółkiem. Czy jazda nocą jest lepsza?

Źródło: SBJR