Do zdarzenia doszło w piątek 18 sierpnia na drodze krajowej nr 6 w okolicach Słupska (woj. pomorskie). Funkcjonariusze podczas patrolu zwrócili uwagę na motocyklistę, który na widok policyjnego samochodu nagle zmienił kierunek jazdy. Ruszyli w jego kierunku i próbowali go zatrzymać do kontroli. Włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, ale motocyklista zlekceważył je i zamiast się zatrzymać, zaczął uciekać.
Prowadził motocykl „pod wpływem”?
Choć motocyklista mocno odkręcił manetkę z gazem, to podczas pościgu funkcjonariusze nie tracili go z pola widzenia. W pewnym momencie, na zakręcie motocyklista stracił panowanie nad pojazdem i się przewrócił. Uciekinierowi nic się nie stało.
32-latek został sprawdzony pod kątem zawartości narkotyków. Badanie próbki śliny wykonane testerem wykazało, że w jego organizmie znajdują się środki odurzające. By ocenić ilość oraz rodzaj zażytej substancji został skierowany na badania krwi.
Motocykl z „lewymi” tablicami rejestracyjnymi
Podczas zatrzymania okazało się, że mieszkaniec gminy Potęgowo (pow. słupski) miał dwa sądowe zakazy prowadzenia pojazdów. W dodatku jego motocykl nie był zarejestrowany, miał założone „lewe” tablice rejestracyjne, a także nie posiadał polisy OC i był niesprawny technicznie.
Surowy mandat i groźba odsiadki
Za popełnione wykroczenia zastał ukarany mandatem 7500 złotych. Policjanci sporządzili również zawiadomienie do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w związku z brakiem polisy OC. Za kierowanie motocyklem pomimo sądowego zakazu oraz ucieczkę 32-latkowi grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Za kierowanie pod wpływem środków odurzających do 2 lat więzienia.
Czytaj też:
Rekordzista w motocyklu. Na mandaty wyda roczną pensjęCzytaj też:
Bus wjechał w ciężarówkę na autostradzie A4. W wypadku poszkodowane są dzieci