Na ładowarkach do elektryków na stacjach paliw nie da się zarobić. Polska firma sceptyczna

Na ładowarkach do elektryków na stacjach paliw nie da się zarobić. Polska firma sceptyczna

Stacja benzynowa Avia
Stacja benzynowa Avia Źródło:Avia
Polski Unimot, operator stacji paliw Avia, nie widzi możliwości zarobienia na masowej instalacji ładowarek do elektryków. O decyzji przedsiębiorstwa, by nie wchodzić w ten rynek, poinformowała agencja ISBnews.

W wypowiedzi dla agencji ISBnews Adam Sikorski, prezes Unimotu, stwierdził, że firma obserwuje rynek, ale nie ma obecnie w planach instalowania ładowarek dla samochodów elektrycznych na wszystkich stacjach działających pod szyldem Avia. W jego ocenie, w polskich warunkach ten biznes na razie nie ma szans stać się rentowny.

Elektromobilność tak, ale nie na stacjach paliw

– Mówiąc wprost, nie bardzo wierzę w elektromobilność na stacjach paliw. Nie znaczy to, że nie wierzę w elektromobilność jako taką lub jestem przeciwnikiem samochodów elektrycznych. Nie wydaje mi się natomiast, żeby zastąpienie wpływów z tradycyjnych paliw na stacjach wpływami ze sprzedaży energii do ładowania samochodów było kiedykolwiek realne – powiedział Adam Sikorski agencji ISBnews.

Według Sikorskiego dane z rynków znacznie bardziej rozwiniętych pod względem elektromobilności od Polski pokazują, że stacje paliw nie odgrywają znaczącej roli w strukturze sieci ładowania, która musi być znacznie gęstsza niż sieć stacji paliw.

Inna struktura tankowania

– W Polsce jest około 20 mln samochodów osobowych, które obecnie zaopatrują się w paliwo na niespełna 8 tys. stacji paliw. Jeżeli prawdą są szacunki, że przy hipotetycznej zamianie całej tej floty na pojazdy elektryczne musielibyśmy dysponować siecią nawet 1-2 mln punktów ładowania, to przychody z 8 tys. stacji muszą podzielić się na znacznie większą liczbę ładowarek, z których znaczna część będzie instalowana i wykorzystywana w domach lub na parkingach w miejscu pracy, co zmniejszy zapotrzebowanie właścicieli samochodów na ładowanie u zewnętrznych dostawców – powiedział szef Unimotu.