Kupno i sprzedaż samochodu używanego. Czy polski rynek jest przejrzysty i uczciwy?

Kupno i sprzedaż samochodu używanego. Czy polski rynek jest przejrzysty i uczciwy?

Autokomis
Autokomis Źródło:Pixabay / andreas160578
Dwudzieste miejsce na 25 możliwych zajęła Polska, jeśli chodzi o przejrzystość rynku samochodów używanych. To nie jest dobra wiadomość ani dla sprzedających, ani dla kupujących.

Indeks Przejrzystości Rynku to badanie przeprowadzane przez CarVertical, firmę zajmującą się danymi motoryzacyjnymi. Narzędzie pozwala określić, które kraje są najbardziej przejrzyste z punktu widzenia obrotu samochodami używanymi. W najnowszej edycji Polska znalazła się na 2. miejscu na 25 możliwych.

Jak piszą organizatorzy badania, europejski rynek samochodów używanych jest daleki od przejrzystości, ponieważ wiele pojazdów ma zafałszowany przebieg i ukryte uszkodzenia. Choć sytuacja w poszczególnych krajach jest zróżnicowana, każdego roku nabywcy na całym kontynencie tracą miliony euro na rzecz oszustów. Sytuacja w Polsce wciąż wydaje się daleka od ideału i pod względem przejrzystości bliżej jej do krajów Europy Wschodniej. 20 miejsce na 25 możliwych w Indeksie Przejrzystości Rynku mówi samo za siebie.

Polska ma dużo do poprawienia

4,9 proc. wszystkich pojazdów sprawdzonych przez CarVertical w Polsce miało „skorygowany” licznik. Wskaźnik ten może sugerować znaczny spadek w porównaniu z rokiem ubiegłym, ale w rzeczywistości jest konsekwencją zwiększonej zdolności platformy do identyfikowania oszustw i skutecznego odróżniania ich od rutynowych błędów podczas cyfryzacji danych. Stan licznika przebiegu statystycznego samochodu używanego w Polsce jest zmieniany średnio o 74 000 km. Dla przykładu – jeśli oryginalny przebieg pojazdu wynosi 200 000 km, oszuści redukują go do 126 000 km, aby sprzedać samochód za wyższą cenę.

Jeśli chodzi o uszkodzenia/wypadki odnotowane w historii pojazdu, ponad połowa, bo 65,8 proc. samochodów w Polsce ma coś na sumieniu. Średnia wartość szkody wynosi obecnie 5 080 euro.

W Polsce 59,8 proc. samochodów oferowanych na rynku wtórnym pochodzi z innych krajów. Średni wiek pojazdu sprawdzanego wynosi 10,2 roku. Oznacza to, że takie samochody straciły już znaczną część swojej wartości i mogą kusić nieuczciwych sprzedawców do zmiany ich przebiegu i podniesienia ceny wywoławczej.

W sąsiednich Czechach proceder kręcenia liczników jest jeszcze wyższy niż w Polsce – 5,1 proc. samochodów miało przekręcony przebieg, natomiast wyraźnie mniej ma na swoim koncie jakąś szkodę (50,6 proc.). Z drugiej strony niższy jest także udział w rynku pojazdów importowanych (48,5 proc.), co w pewnym sensie tłumaczy mniejszą podaż aut odbudowanych po wypadkach. Tak, czy inaczej Polacy są bardziej narażeni na zakup samochodu z podejrzaną historią niż Czesi.

Rynki zachodnie i kraje skandynawskie są bardziej przejrzyste

Najlepszy Indeks Przejrzystości Rynku ma Wielka Brytania. Wskaźniki importu jest tam bardzo niski (2,2 proc.), a to bezpośrednio współgra ze znacznie mniejszą liczbą oszustw na rynku samochodów używanych. Wielka Brytania wolna jest także od problemu cofania liczników – wskaźnik wynosi zaledwie 2,7 proc. W Niemczech jest to 3,4 proc., w Szwajcarii – 2,4 proc., Danii – 4,1 proc., a we Francji – 3,3 proc. Wszystkie te wyniki plasują się powyżej europejskiej średniej.

– Rynki zachodnie i kraje skandynawskie są generalnie bardziej przejrzyste niż kraje na wschodniej flance Europy, głównie z powodu bardziej rygorystycznych przepisów, mniejszej liczby importowanych samochodów używanych i wyższego PKB na mieszkańca. Kraje o silniejszych gospodarkach mają zazwyczaj młodsze floty samochodowe i mniej oszustw, ponieważ mniej kupujących wybiera tańsze pojazdy – mówi Matas Buzelis, ekspert motoryzacyjny i szef działu komunikacji w carVertical

Kraje Europy Środkowej, takie jak Słowacja i Czechy, plasują się w środku Indeksu Przejrzystości Rynku: oszustwa są tu bardziej powszechne niż w Europie Zachodniej, ale i tak jest tam trochę lepiej niż na Wschodzie. Ukraina, Łotwa, Litwa, Estonia, Rumunia i Polska to wciąż najmniej przejrzyste rynki spośród wszystkich badanych krajów.

Wschód na końcu listy

Najgorsza sytuacja panuje na Ukrainie, gdzie 8,5 proc. samochodów ma cofnięty licznik, a 49,7 proc. jakąś wypadkową przeszłość. Warto jednak podkreślić, że Ukraina ma jednocześnie jeden z najwyższych wskaźników importu samochodów używanych w Europie – 82,4 proc.

Litwa i Rumunia również mają duży udział importowanych samochodów: odpowiednio 75,7 proc. i 66 proc. Jeśli chodzi o uszkodzenia i zafałszowany przebieg, na Litwie 57,6 proc. pojazdów było uszkodzonych, a 8,3 proc. miało cofnięty licznik, w Rumunii 59,1 proc. było uszkodzonych, a 7,8 proc. miało cofnięty licznik.

Czytaj też:
Nadchodzi ograniczenie płatności gotówkowych. Wielkie zmiany w przepisach
Czytaj też:
5 najczęstszych oszustw, których można uniknąć, kupując używany samochód

Opracował:
Źródło: CarVertical