Jak wiemy, zamarznięty lód spadający z naczep samochodów, czy mniejszych pojazdów stwarza realne zagrożenie w ruchu drogowym. Przekonał się o tym kierowca Scanii, kiedy mijał się na zakręcie z inną ciężarówką. Spadająca tafla lodu przebiła czołową szybę i raniła go w twarz.
– Zimą musimy pamiętać o odpowiednim przygotowaniu swojego pojazdu do drogi. Obowiązek ten dotyczy zarówno kierujących samochodami osobowymi, jak i ciężarowymi – mówi nadkomisarz Aneta Berestecka z Komendy Powiatowej Policji w Żarach. – Wymieniamy nie tylko płyny na zimowe, ale również musimy usunąć zalegający na dachu śnieg lub znajdujących się na naczepach samochodów ciężarowych lód. Jeżeli tego nie uczynimy możemy za to słono zapłacić, prócz tego podczas jazdy stworzymy realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego.
Tafla lodu spadła z auta
Jak bardzo jest to ważne, okazało się w Lubuskiem. Policjanci chcą, by to zdarzenie stało się przestrogą. Nad ranem, na drodze numer 27 w powiecie żarskim, podczas wymijania się dwóch ciężarówek, na zakręcie z naczepy jednej z nich tafla lodu spadła na przednią szybę drugiej. Z dużą siłą przebiła ją (co widać na zdjęciach) i raniła w twarz kierowcę.
– Ranny mężczyzna został zabrany do szpitala, gdzie udzielono mu pomocy medycznej. Na szczęście jego życiu nic nie zagraża – mówi nadkomisarz Aneta Berestecka z Komendy Powiatowej Policji w Żarach. – Kierowca, który nie przygotował swego pojazdu do drogi, odpowie teraz za swoje postępowanie przed sądem.
Surowe kary dla winowajców
Na koniec policjanci przypominają, że zgodnie z kodeksem drogowym (artykuł 66 ust.1 pkt 1 i 5) każdy pojazd uczestniczący w ruchu drogowym ma być tak zbudowany, wyposażony i utrzymany, aby korzystanie z niego nie zagrażało bezpieczeństwu osób nim jadącym lub innych uczestników ruchu, nie naruszało porządku ruchu na drodze i nie narażało kogokolwiek na szkodę oraz zapewniało dostateczne pole widzenia kierowcy. Naruszenie tego przepisu może skutkować grzywną w wysokości nawet do 3 tysięcy złotych.
W przypadku, gdy nieodśnieżony pojazd przyczyni się do spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym innym uczestnikom ruchu lub pasażerom, kierujący naraża się na kolejne konsekwencje prawne z artykułu 86 §1 kodeksu wykroczeń, które przewidują mandat karny nie niższy niż 1500 złotych lub sprawa może być skierowana do sądu. Kiedy pokrzywdzony poniesie poważne obrażenia, a zdarzenie zostanie zakwalifikowane jako wypadek, sprawca odpowie za przestępstwo z artykułu 177 kodeksu karnego, za które może grozić do 3 lat, a kiedy następstwem wypadku jest śmierć, nawet do 8 lat.
Czytaj też:
Tragedia na DK22. 25-latek czołowo uderzył w ciężarówkę pod MalborkiemCzytaj też:
Ułamek sekundy wystarczył, by policjant ruszył do akcji. Kierowca gorzko pożałuje