Polacy chcą podwozić się do pracy. Dofinansowanie państwa mogłoby pomóc

Polacy chcą podwozić się do pracy. Dofinansowanie państwa mogłoby pomóc

Podróż samochodem
Podróż samochodem Źródło:Shutterstock
Jeździmy do pracy sami, swoimi samochodami. Jednak z badań wynika, że gdyby istniało dofinansowanie do wspólnych podróży, zabieralibyśmy do pracy współpasażera.

W Polsce trzech na czterech ankietowanych kierowców pokonuje drogę do pracy samochodem samotnie. Jednocześnie ponad 88 proc. z nich deklaruje, że dofinansowanie dla kierowców na wzór tego z Francji stanowiłoby zachętę do częstszego udostępniania miejsc w ich autach w drodze do pracy, a 62 proc. pasażerów jest otwartych na skorzystanie z takiej opcji.

Czy w Polsce jest potencjał na podobny do francuskiego system premiowy?

BlaBlaCar przeprowadził badanie, które pokazuje, że współdzielone przejazdy w drodze do pracy mają realny potencjał na sukces w Polsce. Do miejsca pracy wciąż najczęściej dojeżdżamy samochodem, głównie ze względu na komfort i krótszy czas podróży w porównaniu do innych środków komunikacji – tak deklaruje odpowiednio 66 i 50 proc. kierowców. 77 proc. zmotoryzowanych jedzie samotnie, mimo że na wspólną podróż nie zabrakłoby chętnych.

Ekonomia współdzielenia

Z badania wynika, że co trzeci z badanych kierowców na dojazdy do miejsca pracy samochodem wydaje ponad 550 zł miesięcznie, co czwarty – między 350 a 550 zł. Warto przypomnieć, że kierowcy zabierają współpasażerów ze względu na realne oszczędności. Blisko 42 proc. badanych w zeszłorocznej ankiecie BlaBlaCar zadeklarowało, że na współdzielonych przejazdach oszczędza między 30 a 50 proc. kosztów, zaś pomiędzy 50 a 70 proc. – niemal co piąty kierowca.

Aż 62 proc. badanych deklaruje, że większa dostępność ofert przejazdów krótkodystansowych na platformie zachęciłaby ich do regularnego dojeżdżania w ten sposób do pracy. Zarówno dla pasażerów, jak i kierowców, oznaczałoby to znaczne oszczędności na codziennym przemieszczaniu się.

Dojazdy do pracy dla wybranych

Aż 88 proc. kierowców deklaruje, że wsparcie finansowe zachęciłoby ich do częstszego udostępniania miejsc w swoich autach w podróży do miejsca pracy. Taki model dofinansowania odniósł już sukces we Francji, gdzie 50 milionów euro trafiło do kierowców zabierających pasażerów – blisko połowa tej kwoty za przejazdy na krótkich dystansach. Francuski rząd przedłużył inicjatywę na 2024 rok, jednakże kwota 100 euro wypłacana będzie tylko za przejazdy na dystansach poniżej 80 km – na przykład między domem a pracą.

Przy stworzeniu odpowiednich warunków w Polsce przejazdy współdzielone mogłyby być jednym z najchętniej wybieranych środków komunikacji do pracy zwłaszcza wśród mieszkańców małych miejscowości. Z grupy pasażerów, którzy deklarują zainteresowanie wspólnymi dojazdami do pracy, blisko 20 proc. mieszka na wsi, a kolejne 20 proc. w miastach do 50 tys. mieszkańców. Respondenci skłonni do wspólnych dojazdów do pracy muszą regularnie pokonywać do 10 km (44 proc.), od 11 do 30 km (34 proc.), a także od 31 km wzwyż (łącznie 21 proc.).

Czytaj też:
Wspólna podróż samochodem. Jak Polacy traktują dziś przejazdy współdzielone?
Czytaj też:
Im droższe paliwo, tym chętniej Polacy myślą o wspólnych przejazdach

Opracował:
Źródło: BlaBlaCar