Polskie salony wciąż pełne kupujących. Rok zapowiada się doskonale

Polskie salony wciąż pełne kupujących. Rok zapowiada się doskonale

Salon samochodowy DS
Salon samochodowy DS Źródło:Grupa PGD
Jeśli tylko nie dojdzie do jakiegoś kolejnego kataklizmu (a takie w ciągu ostatnich dwóch latach niszczyły wszelkie plany), to rynek nowych samochodów urośnie w tym roku naprawdę sporo. Kolejny miesiąc roku potwierdza optymistyczne prognozy.

Jak donosi prowadzący statystki Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar, w porównaniu do stycznia liczba zarejestrowanych samochodów osobowych zwiększyła się nam o niemal 7,5 proc.

To kolejny doskonały miesiąc, bo w porównanie z lutym 2023 roku korzystny wynik był jeszcze wyraźniejszy. Wzrost przekroczył poziom 19,3 proc. Rezultaty są więcej niż obiecujące. Wynik za dwa miesiące tego roku to 88 767 zarejestrowanych aut, o 20,7 proc. więcej niż rok wcześniej.

– Wciąż nie mamy jeszcze pełnego podsumowania, uwzględniającego podział na typ klienta oraz rodzaj napędu, ale z całą pewnością można powiedzieć, że w aktualnych wynikach to firmy odgrywają istotną rolę. W kontekście pojawiających się informacji dotyczących spowalniającego rynku samochodów elektrycznych, pełne podsumowanie powinno dać nam odpowiedź, czy rzeczywiście w Polsce mamy do czynienia z tym zjawiskiem – mówi Wojciech Drzewiecki, szef IBRM Samar.

Podobnie jak we wcześniejszych latach i ostatnich miesiącach rynek marek premium rozwija się nieco szybciej. Dynamika wzrostu luty vs styczeń zbliżyła się do poziomu 9 proc., a wzrost wyników za dwa miesiące wyniósł niemal 35,5 proc. Za tak duże wzrosty odpowiadają narzędzia finansowe, których udział w sprzedaży aut marek premium stopniowo rośnie.

Premium w Top 10

W rankingu dziesięciu najchętniej wybieranych przez klientów marek mamy 4 marki premium. Czołówka należy wciąż do tych samych marek. Niekwestionowanym liderem pozostaje Toyota, która w ciągu ostatniego miesiąca odnotowała rejestracje na poziomie zbliżonym do 10 tys. aut. Wynik zajmującej pozycję drugą Skody był zdecydowanie niższy, niemniej jednak, o ile Toyota w stosunku do stycznia odnotowała niewielki spadek (-0,25 proc.) to w przypadku Skody widzimy wzrost na poziomie niemal 30 proc. Również w przypadku wyników za dwa miesiące wzrost Skody w porównaniu do Toyoty jest wyższy (24,12 proc. vs 17,21 proc.).

Na trzeciej pozycji listy rankingów znajduje się Kia, której sprzedaż w porównaniu do stycznia zmniejszyła się o ponad 6 proc. W pierwszej dziesiątce poza wyżej wymienionymi zaklasyfikowały się także: Hyundai, BMW, Audi, Volkswagen, Mercedes-Benz, Dacia i Volvo.

Tak dobre wyniki to m.in. efekt prowadzonych działań promocyjnych poszczególnych marek. – Obserwujemy coraz więcej ofert promocyjnych, które dotyczą nie tylko modeli z poprzedniego rocznika, ale także modeli z bieżącej produkcji. Działania te obejmują zarówno auta „klasyczne”, jak i elektryczne, co w przypadku tych drugich jest w części efektem Tesli. Marka ta w ostatnim roku wprowadziła szereg obniżek cen znacznie utrudniając życie konkurentom. O ile sprzedaż Tesli dynamicznie rosła, to w przypadku pozostałych marek nie zawsze się to udawało – mówi Wojciech Drzewiecki.

Problemy z dostępnością aut (poza nielicznymi wyjątkami) praktycznie się skończyły. Auta są i czekają na klientów. Problemem są ceny, stąd tak dużo ofert promocyjnych mających na celu zniwelowanie efektu wcześniejszych wzrostów.

Czytaj też:
Sprzedaż Tesli w Polsce rośnie. Firma otwiera nowe dealerstwo
Czytaj też:
Ceny samochodów używanych delikatnie spadły

Opracował:
Źródło: IBRM Samar