Konfiskata aut pijanych kierowców. „Wątpliwe prawnie. Może dojść do rażąco niesprawiedliwych rozstrzygnięć”

Konfiskata aut pijanych kierowców. „Wątpliwe prawnie. Może dojść do rażąco niesprawiedliwych rozstrzygnięć”

Alkomat
Alkomat Źródło:Shutterstock / DarSzach
14 marca 2024 r. w życie wchodzi kolejne rozwiązanie, które ma odstraszyć kierowców od wsiadania za kółko po spożyciu alkoholu: konfiskata samochodu nietrzeźwego kierowcy.

Konfiskata możliwa już od dolnego progu nietrzeźwości

Jeśli zawartość alkoholu w organizmie kierowcy będzie wynosiła co najmniej 1,5 promila we krwi lub 0,75 mg/dm3 w wydychanym powietrzu (albo prowadziła do takiego stężenia), przepadek pojazdu będzie obowiązkowy i zostanie orzeczony już za samo prowadzenie samochodu.

W takim wypadku sąd będzie miał jednak możliwość odstąpić od konfiskaty, jeżeli uzna, że zachodzi „wyjątkowy wypadek, uzasadniony szczególnymi okolicznościami”.

Obowiązkowo sąd skonfiskuje pojazd już powyżej 1 promila alkoholu we krwi lub 0,5 mg/dm3 w wydychanym powietrzu (albo będzie prowadzić do takiego stężenia), gdy nietrzeźwy kierowca spowoduje wypadek, w którym poszkodowana została inna osoba, a także gdy w takim stanie sprowadzi katastrofę lub bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu lądowym. Tu przepisy są bezlitosne i nie przewidują możliwości odstąpienia od orzeczenia przepadku.

Źródło: Wprost