Polscy kierowcy nagminnie robią ten błąd. Myląc kolejność, sprowadzają niebezpieczeństwo

Polscy kierowcy nagminnie robią ten błąd. Myląc kolejność, sprowadzają niebezpieczeństwo

Kierunkowskaz
Kierunkowskaz Źródło:Seat
Ile razy zdarzyło ci się, kierowco, gwałtownie hamować, bo samochód przed tobą nagle i bez ostrzeżenia zwolnił, kiedy jego kierowca szukał miejsca do parkowania lub chciał skręcić w inną ulicę? No właśnie. To musiało wynikać z jednego z podstawowych błędów.

Fachowcy od techniki jazdy zgadzają się, że obok braku sygnalizowania kierunkowskazem planowanego manewru, podstawowym błędem wielu kierowców jest nieodpowiedni moment włączenia kierunkowskazu. A jest tak, że zarówno zbyt wczesne, jak i zbyt późne sygnalizowanie stwarza zagrożenie na drodze. Aby inni uczestnicy ruchu wiedzieli, dlaczego pojazd zwalnia, trzeba włączać kierunkowskaz przed hamowaniem, a nie odwrotnie.

– Gdy włączymy kierunkowskaz zbyt wcześnie, na przykład nie przed skrętem, który nas interesuje, ale nawet przed jeszcze wcześniejszym znajdującym się po drodze, możemy zmylić innych uczestników ruchu. Jeśli zasygnalizujemy manewr zbyt późno, nie zostawimy innym kierowcom czasu na reakcje – mówi Adam Bernard, dyrektor Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.

Dwa „mignięcia” to za mało

Aby zminimalizować ryzyko wypadku kierujący pojazdem powinien zawsze sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu. W przypadku dróg wielopasmowych nie należy zmieniać kilku pasów w czasie jednego manewru, lecz robić to pojedynczo, każdorazowo upewniając się, że sytuacja jest bezpieczna. – Przed wykonaniem manewru kierunkowskaz musi być włączony na minimum 5 sekund, w pozycji zablokowanej, tak jak w czasie skręcania. Nie wystarczą dwa „mignięcia” – wyjaśnia Adam Bernard.

Sygnalizacji skrętu używamy także wtedy, gdy znajdujemy się na pasie przeznaczonym wyłącznie dla skręcających. Brak włączonego kierunkowskazu podczas jazdy pasem kierunkowym jest kwalifikowany jako wykroczenie. Policjant może w takiej sytuacji ukarać mandatem w wysokości 200 złotych. Oprócz tego kierowca otrzyma dwa punkty karne.

Kiedy wyłączyć „migacz”?

Kierunkowskaz należy wyłączyć niezwłocznie po wykonaniu manewru, by nie mylić innych uczestników ruchu. Zwykle sygnał wyłączy się automatycznie po zakończeniu skrętu, ale jeśli zakręt był mniejszy niż 90 stopni, kierunkowskaz może się nie wyłączyć. Przypomnieniem dla kierowcy może być rytmiczny, tykający dźwięk i migająca kontrolka na panelu wskaźników.

Ciekawym przypadkiem jest rondo. Jazda po nim nie powoduje zmiany kierunku jazdy w rozumieniu przepisów ruchu drogowego, a zatem nie ma potrzeby sygnalizowania zamiaru skręcenia w lewo przed wjazdem. Natomiast zmiana kierunku jazdy następuje podczas wyjeżdżania z ronda w jedną z dróg wylotowych i w takim przypadku zamiar wykonania tego manewru należy zakomunikować prawym kierunkowskazem. Sygnalizowanie nie może odbywać się zbyt wcześnie, aby nie wprowadzać w błąd innych kierowców oraz pieszych.

Czytaj też:
Niejasne przepisy ws. konfiskaty pojazdów za jazdę pod wpływem alkoholu. Ministerstwo reaguje
Czytaj też:
Automatyczne nawyki kierowców, których powinni unikać

Opracował:
Źródło: SBJR