Na ulicach Warszawy już pojawiły się specjalne Tesle Model Y w nowym brandingu iTaxi, a do 2030 roku 80 proc. floty mają stanowić już tylko samochody elektryczne.
W ramach strategii długofalowej, iTaxi zobowiązuje się do zaopatrzenia 80 proc. swojej floty w samochody elektryczne do 2030 roku. Ponadto, w roku bieżącym flota w 10-ciu procentach ma składać się z elektryków. Na ulice Warszawy wyjadą Tesle Model Y, brandowane nowymi elementami komunikacji wizualnej marki – do końca roku co piąty kurs realizowany będzie autem elektrycznym.
Na zmianie wygra Tesla
– Wprowadzenie Tesli jako kluczowego elementu floty iTaxi jest strategicznym krokiem w kierunku dalszej elektryfikacji. Pojazdy elektryczne doskonale odpowiadają na potrzeby branży taksówkarskiej, wspierając ekologiczne i zrównoważone podejście do transportu. iTaxi zapowiedziało także, że współpracuje z wybranymi partnerami w zakresie ładowania samochodów, co ma na celu ułatwienie szybkiej integracji elektryków z oferowaniem przejazdów na terenie miasta – mówi Kamil Bąkowski, chief marketing officer iTaxi.
Przykład z Zachodu
– Wybór aut nie jest przypadkowy – bierzemy przykład z doświadczenia światowych benchmarków w zakresie elektryfikacji – Norwegii, Danii, Holandii czy Szwecji, gdzie Tesle są nie tylko najpopularniejszymi markami elektryków, ale i świetnie sprawdzają się w roli taksówek już od lat – mówi Renata Bardecka, CEO iTaxi.
Czytaj też:
Nowości dla podróżujących Uberem. Studenci pojadą taniejCzytaj też:
Tesle we flocie taksówek w Warszawie. Część zastąpi wysłużone Priusy