Polacy coraz bardziej interesują się pojazdami elektrycznymi. Oferta sprzedaży rośnie

Polacy coraz bardziej interesują się pojazdami elektrycznymi. Oferta sprzedaży rośnie

Ładowanie samochodu elektrycznego
Ładowanie samochodu elektrycznego Źródło:Porsche
Wielu Polaków w codziennych rozmowach narzeka na elektryki, jednak badania pokazują, że interesujemy się nimi coraz bardziej, a elektryczna przyszłość staje się dla Polaków coraz bardziej oczywista.

Już niemal co czwarty Polak jest zainteresowany zakupem samochodu elektrycznego, a świadomość dotycząca zeroemisyjnego transportu cały czas rośnie. Coraz więcej osób otwiera się także na zakup samochodu elektrycznego z drugiej ręki, a oferta takich modeli powiększa sie bardzo dynamicznie.

Siódma edycja „Barometru Nowej Mobilności”, corocznego, przygotowanego przez Polskie Stowarzyszenie Nowej Mobilności, badania obrazującego preferencje Polaków związane z elektromobilnością, przynosi optymistyczne wnioski. Po raz kolejny partnerem publikacji jest Otomoto.

Trzy razy więcej chętnych

Liczba Polaków zainteresowanych zakupem samochodu elektrycznego wzrosła ponad trzykrotnie w zaledwie trzy lata – wynika z najnowszego Barometru Nowej Mobilności, przygotowanego przez PSNM (Polskie Stowarzyszenie Nowej Mobilności). W 2020 r. taką deklarację złożyło 7 proc. badanych, w 2021 r. 12 proc., w 2022 r. 15 proc. zaś w roku 2023 – już 23 proc. To pozytywny trend, który pokazuje, że elektromobilność staje się coraz bardziej atrakcyjna dla polskich kierowców.

Używane? Jak najbardziej

„Barometr Nowej Mobilności” potwierdza również zainteresowanie używanymi pojazdami EV. Spośród osób zainteresowanych zakupem elektryka aż 62 proc. badanych deklaruje rozważenie samochodu z drugiej ręki. To wynik wyższy o 13 punktów procentowych względem 2023 r., na co z pewnością wpływ ma także dynamicznie rosnąca podaż używanych elektryków na rynku.

– Skok podaży używanych samochodów elektrycznych na przestrzeni ostatnich miesięcy jest bardzo wysoki i przyglądając się ofertom w Otomoto widzimy, że kupujący mogą wybierać spośród coraz większej liczby pojazdów w tej kategorii. Na zainteresowanych używanym elektrykiem w pierwszym kwartale tego roku w Otomoto czekało ponad 6400 ogłoszeń, a to 4-krotnie więcej niż jeszcze dwa lata temu. Podaż używanych elektryków wciąż rośnie – według naszych prognoz w 2024 roku łączna liczba wystawionych do sprzedaży na naszej platformie używanych pojazdów EV będzie wyższa nawet o 45 proc. w porównaniu do wielkości oferty z poprzedniego roku – podkreśla Agnieszka Czajka, general manager Otomoto.

Rośnie wiedza Polaków

Argumentów przemawiających za zakupem używanego samochodu elektrycznego dostarczają odpowiedzi na praktyczne pytania dotyczące kondycji modeli. Dla respondentów, którzy rozważają zakup używanego pojazdu elektrycznego kluczowe są zasięg (78 proc.) oraz kondycja akumulatora (42,1 proc.).

Świadomość, na co zwrócić uwagę przed podjęciem decyzji o zakupie, bierze się z coraz powszechniejszej wiedzy na temat aut elektrycznych i elektromobilności w ogóle. W tegorocznej odsłonie badania jedynie 26 proc. respondentów oceniło swoją wiedzę na temat EV niedostatecznie lub dopuszczająco. Dla porównania, jeszcze 5 lat temu ten odsetek wynosił 84 proc.

Czeka nas wielki skok

„Barometr Nowej Mobilności 2024" pokazuje, że Polska stoi przed ogromną szansą na rozwój elektromobilności. Jednak utrzymanie tego trendu wiąże się z szeregiem wyzwań. Już teraz konieczne jest m.in. zdecydowane przyspieszenie rozbudowy publicznych stacji ładowania. Unijne rozporządzenie AFIR zakłada, że na każdy samochód całkowicie elektryczny w państwach członkowskich powinno przypadać 1,3 kW mocy w infrastrukturze ogólnodostępnej, zaś na każdą hybrydę typu plug-in 0,8 kW. W konsekwencji łączna moc stacji ładowania w Polsce powinna wzrosnąć od chwili obecnej o 548 proc., czyli 6,5 razy do 2030 r. Innymi słowy, potrzebujemy ponad 1281 MW mocy zainstalowanej w infrastrukturze ogólnodostępnej, co bez zdecydowanego usprawnienia procedur przyłączeniowych będzie niewykonalne.

Czytaj też:
Cupra opublikowała cennik Tavascana. Ile kosztuje najbardziej oczekiwany model marki?
Czytaj też:
Cła UE na chińskie auta. Jest gniewne oświadczenie pierwszej chińskiej marki
Czytaj też:
Branża motoryzacyjna o cłach na chińskie elektryki: Ta wojna jest bez sensu