34 proc. Polaków twierdzi, że nie wsiadłoby do taksówki oklejonej w tęczowe barwy. Odsetek ten jest wyższy niż rok temu – wynika z badania Freenow. W aplikacji Freenow pojawia się funkcja Przekaż datek, po wybraniu której pasażerowie mogą wspierać Stowarzyszenie Miłość Nie Wyklucza, zaokrąglając kwotę każdego przejazdu do pełnej złotówki.
Freenow, aplikacja do zamawiania taxi i współdzielonych opcji mobilności miejskiej, po raz kolejny zaangażowała się w Miesiąc Dumy w Polsce. W ubiegłym roku po raz pierwszy w Polsce udostępniło taksówki w pełni oklejone w tęczowe barwy i zbadało nastawienie pasażerów do tego typu działań. Rok później, platforma przeprowadziła taką samą ankietę.
Miesiąc Dumy dzieli
Z ankiety przeprowadzonej w tym roku wśród 4,5 tysiąca pasażerów z polskich miast wynika, że Polacy są nadal podzieleni w kwestii wspierania Miesiąca Dumy przez marki. Blisko połowa Polaków (45 proc.) uważa, że marki w Polsce powinny włączać się w aktywności wspierające społeczność LGBTQ+ i zwiększające świadomość społeczeństwa na jej temat. Jednak drugie 45 proc. badanych twierdzi, że marki nie powinny tego robić – warto zaznaczyć, że odsetek ten wzrósł, ponieważ w zeszłym roku wynosił on 36 proc.
Tegoroczna ankieta Freenow zawierała także dodatkowe pytanie o to, czy zdaniem pasażerów w ciągu ostatniego roku sytuacja osób LGBTQ+ w Polsce uległa zmianie. 30 proc. badanych twierdzi, że zaszły zmiany na lepsze, 33 proc. uważa, że sytuacja pozostała bez zmian, a 7 proc. – że się pogorszyła.
Polacy zapytani o to, czy wsiedliby do taksówki oklejonej w barwy flagi tęczowej, w 58 proc. odpowiedzieli twierdząco (jednak w 2023 roku było ich więcej, bo aż 66 proc.). 7 na 10 z nich, wskazało, że „to taksówka jak każda inna”, a ponad połowa deklaruje, że wspiera społeczność LGBTQ+.
1/3 polskich pasażerów (34 proc.) nadal jednak twierdzi, że nie wsiadłoby do taksówki oklejonej w tęczowe barwy, To wzrost o aż 7 punktów procentowych względem zeszłego roku (27 proc. w 2023 r.). Pasażerowie motywują to niezgodnością z ich przekonaniami i obawą przed negatywną reakcją osób z zewnątrz.
Gorzkie wnioski
– Pomimo, że wyniki naszej ankiety dostarczają gorzkich wniosków, jako Freenow dalej jesteśmy zmotywowani do podejmowania kolejnych działań na rzecz wsparcia społeczności LGBTQ+. To wyraz wyznawanych wartości naszej marki, takich jak inkluzywność, równość i wspieranie mniejszości. Z relacji kierowców taksówek oklejonych w tęczę wiemy, że takie działania są potrzebne. W tym roku udostępniamy użytkownikom naszej aplikacji możliwość zaokrąglenia kwoty za przejazd do pełnej złotówki, na rzecz wsparcia Stowarzyszenia Miłość Nie Wyklucza – mówi Krzysztof Urban, dyrektor zarządzający Freenow w Polsce.
W aplikacji Freenow pasażerowie w Polsce mogą dobrowolnie włączyć funkcję „Przekaż datek”, dzięki której mogą wspierać Stowarzyszenie Miłość Nie Wyklucza, działające na rzecz wprowadzenia równości małżeńskiej w Polsce. Po włączeniu tej opcji podczas przejazdu, cena za przejazd pasażera zaokrąglana będzie do pełnej złotówki, a Freenow przekaże skumulowaną sumę na cele statutowe tego stowarzyszenia.
Sojusznicy są ważni
– Zanim uda się skonfrontować mity z rzeczywistością, człowiek musi zrozumieć, że osoby LGBT+ istnieją w jego otoczeniu. Ogromną rolę do odegrania mają tutaj sojusznicy i sojuszniczki, którzy korzystają z tego, że ich głos jest często chętniej słuchany, aby domagać się godnego i równego traktowania dla wszystkich. Zaznaczenie obecności i dobrej woli poprzez tęczowe symbole może być pierwszym krokiem w społecznej edukacji. Realne działania firm, które nie ograniczają się tylko do trwającego miesiąc tęczowego marketingu, ale obejmują szkolenia, merytoryczną komunikację i wsparcie finansowe organizacji społecznych są tutaj nie do przecenienia – komentuje Hubert Sobecki ze Stowarzyszenia Miłość Nie Wyklucza.
Kierowca z tęczą
Kierowca współpracujący z Freenow, który zdecydował się rok temu na pełne oklejenie swojej taksówki w tęczową flagę i nadal je utrzymuje, podzielił się swoimi doświadczeniami na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy.
– Jeżeli przechodnie i pasażerowie reagują, to najczęściej pozytywnie: szeroki uśmiech, serduszka z dłoni, robienie zdjęć, nawet kilkanaście razy dziennie! Często podobne reakcje zdarzają się ze strony kierowców czy pasażerów autobusów i tramwajów. Pewnego dnia do auta wsiadła matka z dzieckiem w wieku przedszkolnym. Dziecko natychmiast pyta „A dlaczego ten Pan ma tęczę na aucie?”. Zapada cisza, więc zaczynam odpowiadać „To oznacza, że jak te kolory możemy być różni ale każdy jest tak samo ważny jak każdy kolor tęczy”. Mama odetchnęła z wyraźną ulgą. Czasem pojawiają się pytania o to, czy nie boję się, że ktoś zrobi mi krzywdę albo zniszczy samochód. Zdarzają się też przeciwne zachowania, średnio 3 razy dziennie: obraźliwe gesty, plucie, wyzwiska – mówi Marcin Wolski, kierowca tęczowej taksówki Freenow. Dodaje, że nie zamierza zrezygnować z oklejenia:
– Uważam że niedostrzegana część społeczeństwa nie ma równych szans na szacunek i możliwości walki z niesprawiedliwością. Ważne jest dla mnie zmienianie rzeczywistości tak, żeby każde z nas mogło czuć się swobodnie we własnym kraju. Będę nadal z dumą jeździł z flagą na aucie żeby mój kraj stał się miejscem przyjaznym dla każdego – dodaje kierowca.
Czytaj też:
Psycholog LGBT+ nękany przez lewicowych aktywistów? „Tego jest za dużo”Czytaj też:
Trzy Parady Równości przejdą przez Warszawę. Kulisy rozłamu w środowisku LGBT. „Oberwaliśmy rykoszetem”