Kobiety widzą drogową agresję. Ale to nie one są jej sprawcami

Kobiety widzą drogową agresję. Ale to nie one są jej sprawcami

Agresywny kierowca
Agresywny kierowca Źródło:Shutterstock / pathdoc
78 proc. kobiet-kierowców uważa agresję na drogach za poważny problem. Światowe badania pokazują, że jest ona wynikiem przekraczania przepisów głównie przez mężczyzn.

24 czerwca przypada Międzynarodowy Dzień Kobiet-Kierowców. Organizacja Woman's Worldwide Car Of The Year (Kobiecy Samochód Roku) przeprowadziła badania wśród kobiet-kierowców na temat agresywnych zachowań drogowych. Jak czytamy ogółem 78 proc. kobiet-kierowców uważa agresję na drogach za poważny problem.

Ankietę przeprowadził przez czeski magazyn internetowy Zena v aute.cz, wyłącznie wśród kobiet-kierowców. Kwestionariusz internetowy wypełniło kilka tysięcy pań z całego świata. Okazało się, że 78 proc. kobiet-kierowców uważa agresję na drogach za poważny problem, a 69 proc. respondentek uważa, że agresywne zachowania na drogach nasilają się.

– Za pomocą kwestionariusza sprawdziliśmy, jak kobiety-kierowcy czują się, czego się boją, jak zachowują się za kierownicą i na drodze. Wyniki ankiety są niepokojące – mówi Sabina Kvášová, członkini jury WWCOTY z Republiki Czeskiej i redaktorka naczelna magazynu Zena v aute.cz, prowadzącego badanie.

Obawy podczas jazdy

Czego boją się kobiety-kierowcy za kierownicą? Według badania kobiety-kierowcy mają trzy główne obawy na drogach: agresywni kierowcy (22 proc.), wypadki (20 proc.) i jazda w warunkach ograniczonej widoczności (20 proc.), a następnie poślizg (13 proc.) i kolizje ze zwierzętami (9 proc.).

Interesujące jest przyjrzenie się odpowiedziom, które różnią się w zależności od kraju. Na przykład agresywnych kierowców jako główny problem podczas jazdy najczęściej wskazywały respondentki z USA (82 proc.), Hiszpanii (31 proc.) i Polski (38 proc.). Wypadki jako główną obawę wskazano w odpowiedziach z Włoch (51 proc.), Polski (35 proc.) i Niemiec (31 proc.). Jazda przy ograniczonej widoczności budzi obawy głównie kobiet-kierowców z Wielkiej Brytanii (52 proc.), Niemiec (50 proc.) i Polski (20 proc.).

Badanie wykazało, że 78 proc. kobiet-kierowców uważa agresję na drogach za poważny problem, a 69 proc. respondentek uważa, że agresywne zachowania na drogach nasilają się.

Sabina Kvasova stwierdziła, że większość kobiet-kierowców na świecie sporadycznie (55 proc.) spotyka się z agresywnymi zachowaniami na drogach. Jednak aż 25 proc. respondentek spotyka się z zachowaniami agresywnymi codziennie, a 20 proc. kilka razy w tygodniu.

Co proponują kobiety-kierowcy?

Na pytanie, jakie środki należy podjąć przeciwko agresorom, kobiety-kierowcy na całym świecie opowiadają się przede wszystkim za surowymi karami (45 proc.), programami specjalistycznej terapii psychologicznej (27 proc.), szkoleniami przyszłych kierowców (20 proc.) i kampaniami profilaktycznymi (6 proc.).

Patrząc na konkretne kraje, surowe kary wobec agresywnych kierowców zdecydowanie popierają kobiety-kierowcy w Danii i Serbii (97 proc.), a następnie w USA (54 proc.) i Włoszech (50 proc.). Obowiązek poddania się specjalistycznemu programowi terapii psychologicznej dla kierowców i późniejsza psychologiczna ocena zdolności kierowcy cieszy się dużym poparciem w Danii, Serbii (97 proc.), USA (54 proc.) oraz w Polsce i Kolumbii (50 proc.). Przyszli kierowcy muszą być świadomi zagrożeń związanych z agresywnością na drogach już podczas szkolenia – proponowane rozwiązanie cieszy się poparciem w Wielkiej Brytanii (43 proc.), Włoszech (42 proc.) i Hiszpanii (30 proc.). Kampanie profilaktyczne dotyczące zagrożeń związanych z agresją pojawiały się głównie w odpowiedziach respondentów z USA (45 proc.), Polski (37 proc.) i Niemiec (24 proc.).

Jak przypomina WWCOTY, obecnie kobiety mają wpływ na ponad 80 proc. zakupów nowych samochodów w krajach rozwiniętych. Liczba ta będzie się utrzymywać lub rosnąć w nadchodzących latach. – Odsetek młodych studentek jest już wyższy w krajach rozwiniętych. Równość wynagrodzeń zaczyna być osiągalnym celem, w zarządach nie zasiadają już wyłącznie mężczyźni, a na listach najbogatszych ludzi na świecie coraz więcej jest nazwisk kobiet. Nie jest to niczym niezwykłym – mówi Marta García, szefowa WWCOTY.

Czytaj też:
Wakacje 2024. „Dwutygodniowe rodzinne urlopy w kraju przeszły do historii"
Czytaj też:
Wakacje 2024. Nowe drogi, którymi kierowcy jeszcze nie jechali

Opracował:
Źródło: WWCOTY