Samochodowa superimpreza we Wrocławiu. Ultrace 2024 już w ten weekend

Samochodowa superimpreza we Wrocławiu. Ultrace 2024 już w ten weekend

Zegarek Porsche Design
Zegarek Porsche Design Źródło:Porsche
Niezwykłe, głównie klasyczne i sportowe samochody – to temat główny Ultrace 2024, które odbędzie się w najbliższy weekend na stadionie Tarczyński Arena we Wrocławiu. Na wydarzeniu nie zabraknie również marki Porsche. O swoich pasjach opowie w sobotę 29 czerwca Ferdi Porsche.

Ultrace to jedno z najbardziej niezwykłych wydarzeń motoryzacyjnych w Polsce. Od dekady organizatorzy starają się, aby występujące na nim auta prezentowały najwyższy poziom i uosabiały to, co w samochodach najlepsze. Dlatego spośród kilkunastu tysięcy zgłoszeń wybieranych jest tysiąc egzemplarzy, które dostąpią zaszczytu pokazania się widzom. Ultrace to weekend spotkań, konkursów, pokazów driftu i paneli dyskusyjnych.

Kolekcjonerskie perełki

Mocno swoją obecność na tegorocznej edycji zaznaczy też Porsche. Kto nie miał okazji odwiedzić organizowanego niedawno również we Wrocławiu kultowego wydarzenia Luftgekühlt, będzie miał szanse przyjrzeć się z bliska niezwykłym samochodom z kolekcji Porsche. Na stoisku marki pojawią się słynne wyścigowe Porsche 935 z 1976 r., pogromcę kenijskich bezdroży Porsche 911 SC Safari, jeden z ostatnich „wiatraków” – Porsche 964 w odmianie Carrera RS, a także najszybsze auto drogowe swojego pokolenia – Porsche 959.

Nie tylko samochody

Najważniejszym akcentem prezentacji będą jednak zegarki. Porsche Design Timepieces to ekskluzywne, ściśle limitowane czasomierze. Projektowane w Studio F. A. Porsche w Zell am See i produkowane w manufakturze w szwajcarskim Solothurn, oddają cechy charakterystyczne legendarnych pojazdów sportowych marki ze Stuttgartu. Każdy z zegarków z serii Porsche Design for Porsche odpowiada jednemu, rzeczywistemu samochodowi i jest dostępny wyłącznie na zamówienie jego właściciela.

Studio projektowe F. A. Porsche to jednak niejedyny związek marki z austriackim kurortem górskim Zell am See. Również w tej miejscowości od 1952 r. na zamarzniętej tafli jeziora Zeller See odbywały się słynne zimowe wyścigi poświęcone założycielowi firmy Ferdinandowi Porsche. Imprezę zawieszono w 1974 r., kiedy pod odśnieżarką załamał się lód. Musiały minąć ponad cztery dekady, żeby w rodzinie Porsche odnalazł się śmiałek, który wskrzesi tradycję.

Nowa stara tradycja

Ferdi Porsche to kolejny członek rodziny noszący to samo imię, co jego wielcy przodkowie. Łączy go z nimi również pasja do sportowych samochodów oraz talent do projektowania rzeczy pięknych. Prawnuk Ferdinanda seniora, wnuk Ferry’ego (twórcy Porsche 356), bratanek Butziego (twórcy 911 oraz studia Porsche Design) i syn dr. Wolfganga Porsche (przewodniczącego rady nadzorczej firmy) na co dzień jest architektem. Oprócz tego stworzył też agencję F.A.T., która od pięciu lat ponownie organizuje kultowe wyścigi na lodzie w Zell am See. Rozmowę z Ferdim o jego pasjach – samochodach i zegarkach – będzie można zobaczyć w sobotę 29 czerwca o godz. 16 na stoisku Porsche.

Źródło: Porsche