Kierowcy jeżdżą coraz szybciej i częściej łamią przepisy. Jak wynika z danych zgromadzonych przez punkty odcinkowego pomiaru prędkości, na drogach szybkiego ruchu i na autostradach zarejestrowano już 132 tys. naruszeń przepisów. To dwa razy więcej niż rok temu.
Mandat co dwie minuty
Z danych zgromadzonych przez fotoradary wynika natomiast, że średnio co dwie minuty kierowca dostaje mandat. Codziennie fotoradary robią 668 zdjęć pojazdów, w których kierowcy łamią obowiązujące przepisy.
Kierowcy będą mieli trudniej
Już wkrótce to może się zmienić, a kierowcy będą większą wagę przykładać do przestrzegania norm prawnych. Ministerstwo Infrastruktury przygotowuje rewolucję, po której kierowcy mogą tracić prawo jazdy za przekroczenie prędkości o 50 km/h nie tylko w terenie zabudowanym, ale również i poza nim.
Resort chce przyjrzeć się uważniej również kwestii punktów karnych. Po reformie nie będą one już się automatycznie kasować, mają być też dłużej ważne, niż dotychczas. Za wyprzedzanie na przejściu dla pieszych, podwójnej ciągłej czy przekraczanie prędkości będą wysokie mandaty, a także punkty karne, które nie będą ulegały skasowaniu.
Czytaj też:
Uwaga kierowcy! Nawet 4 tys. zł mandatu i 15 punktów karnych za... brak cierpliwościCzytaj też:
Będą mandaty za radio w aucie? Kierowcy zapominają o pewnym obowiązku