Rekordy na stacjach paliw. Do 5 złotych z przodu brakuje niewiele

Rekordy na stacjach paliw. Do 5 złotych z przodu brakuje niewiele

Stacja paliw
Stacja paliw Źródło: Shutterstock
Stacje benzynowe z cenami oleju napędowego i benzyny poniżej 6 złotych już się miejscami trafiają. Średnie ceny tych paliw osiągnęły tegoroczne minima, ku uciesze kierowców.

Tak dobrze na stacjach benzynowych jeszcze nie było w tym roku. Pod koniec ubiegłego tygodnia, jak wskazuje monitoring Reflexu, ceny benzyny i oleju napędowego osiągnęły tegoroczne minima. Jak czytamy w raporcie, po spadku w ciągu tygodnia ceny zmniejszyły się odpowiednio dla benzyny bezołowiowej 95 o 8 groszy na litrze, a dla oleju napędowego o 9 groszy na litrze. Nie zmieniła się tylko cena autogazu, który przestał drożeć, ale nie zaczął też tanieć.

Średnie ceny paliw w Polsce

Średnie ceny paliw na stacjach na dzień 12 września wyniosły:

  • benzyna bezołowiowa 95 6,12 zł za litr,
  • benzyna bezołowiowa 98 6,92 zł za litr,
  • olej napędowy 6,13 zł za litr,
  • autogaz 2,83 zł za litr.

– O ile na stacjach odnotowaliśmy w ujęciu tygodniowym największe obniżki cen benzyny i oleju napędowego w tym roku, to na rynku hurtowym nastąpiło wyraźne wyhamowanie ubiegłotygodniowej korekty. Bieżące zmiany cen hurtowych nie zdołały zatrzymać serii obniżek, które na rynku obserwowaliśmy od początku lipca – mówi Urszula Cieślak z Reflexu.

Ceny jeszcze spadną

Co czeka kierowców w obecnym tygodniu września? Analitycy przewidują, że kierowcy mogą liczyć na kolejne korekty cen na stacjach w dół, jednak ich skala będzie nieporównywalnie mniejsza do obniżek z poprzedniego tygodnia, a zmiany cen mogą być widoczne na części stacji. Jednak ceny nie pójdą w górę. – Nie jest to jeszcze moment, w którym mówimy o odwróceniu kierunki zmian cen na stacjach, a jedynie o wyhamowaniu tempa obniżek – mówi Rafał Zywert z Reflexu.

Za ropę płaci się obecnie 72,5 dolara za baryłkę. Cena osiągnęła co prawda 69 dolarów za baryłkę, ale ten spadek został skorygowany. Łącznie w ciągu tygodnia ropa Brent podrożała o około 1,50 dolara za baryłkę. Cały świat konsumuje w tej chwili mniej paliwa niż zakładano, choć prognozy na cały rok jeszcze nie zostały zmienione przez Międzynarodową Agencję Energii (IEA).

Czytaj też:
Pozytywne rekordy na stacjach paliw. Kierowcy przecierają oczy ze zdumienia
Czytaj też:
Pół roku temu obawiano się rosnących cen ropy. Co się dzieje na stacjach?

Opracował:
Źródło: Reflex