Volvo wychodzi ze stagnacji. Szwedzi wreszcie zaczęli wypuszczać na rynek nowe modele, a na efekty nie trzeba było długo czekać. Zyski Volvo wzrosły o 72 proc.
– Za nami jedne z najważniejszych miesięcy w historii firmy – powiedział Hakan Samuelsson na spotkaniu, na którym ogłosił wyniki finansowe Volvo Car Group. Prezes koncernu ma powody do dumy. Zysk operacyjny w pierwszym półroczu 2015 wyniósł 1,66 mld SEK, co oznacza 72% wzrost wobec analogicznego okresu ubiegłego roku. Wzrosły także przychody grupy osiągając poziom 75,21 mld, co oznacza 12,3% wzrost.
– Począwszy od 2010 r. konsekwentnie wprowadzamy plan transformacji Volvo Car Group, a ostatnie wyniki finansowe pokazują, że podążamy we właściwym kierunku. Na koniec roku spodziewamy się znaczącego wzrostu zyskowności – dodał Samuelsson.
Ambitne cele
Szwedzi w ramach swojej ofensywy planują kompletną wymianę gamy modelowej. Ten proces rozpoczęła udana premiera nowego Volvo XC90. Do tej pory klienci zamówili niemal 57 tys. nowego SUV-a, a zapotrzebowanie na auta jest tak duże, że w maju znajdująca się w Szwecji fabryka Torslanda, w której produkowane są samochody Volvo, oficjalnie rozpoczęła pracę w trybie trzech zmian. Do pracy w tej najważniejszej dla marki fabryce zatrudniono niemal 1,500 nowych pracowników, nie licząc dodatkowych miejsc pracy, jakie powstaną u dostawców komponentów do nowego modelu. Obecnie Volvo Cars zatrudnia ok 17,300 osób w Szwecji, z których 13,500 pracuje w rejonie Goeteborga, a 4,800 w głównej fabryce Torslanda.
Koncern za kilka lat chce sprzedawać 800 tys. aut rocznie.
mat. prasowe, Wprost.pl
– Począwszy od 2010 r. konsekwentnie wprowadzamy plan transformacji Volvo Car Group, a ostatnie wyniki finansowe pokazują, że podążamy we właściwym kierunku. Na koniec roku spodziewamy się znaczącego wzrostu zyskowności – dodał Samuelsson.
Ambitne cele
Szwedzi w ramach swojej ofensywy planują kompletną wymianę gamy modelowej. Ten proces rozpoczęła udana premiera nowego Volvo XC90. Do tej pory klienci zamówili niemal 57 tys. nowego SUV-a, a zapotrzebowanie na auta jest tak duże, że w maju znajdująca się w Szwecji fabryka Torslanda, w której produkowane są samochody Volvo, oficjalnie rozpoczęła pracę w trybie trzech zmian. Do pracy w tej najważniejszej dla marki fabryce zatrudniono niemal 1,500 nowych pracowników, nie licząc dodatkowych miejsc pracy, jakie powstaną u dostawców komponentów do nowego modelu. Obecnie Volvo Cars zatrudnia ok 17,300 osób w Szwecji, z których 13,500 pracuje w rejonie Goeteborga, a 4,800 w głównej fabryce Torslanda.Koncern za kilka lat chce sprzedawać 800 tys. aut rocznie.
mat. prasowe, Wprost.pl