15 lat temu z taśmy produkcyjnej fabryki w Bielsku-Białej zjechał ostatni Maluch czyli polski Fiat 126p. Produkowano je od 1973 roku - w sumie powstało 3,3 miliona tych aut, z czego 900 tysięcy - na eksport.
Maluchy w ciągu kilku lat praktycznie zniknęły z ulic polskich miast, nieco dłuższy żywot miały w mniejszych miejscowościach i na wsiach, ale i tam musiały ustąpić miejsca większym i nowszym autom. Dziś jeżdżą nimi pasjonaci, uczestnicy amatorskich wyścigów oraz młodzież, bo dla wielu młodych ludzi maluch pozostaje wciąż pierwszym samochodem. - Jest tani i stać mnie na niego. A gdy trzeba go naprawić, rozkręca się pół silnika, składa, przekręca kluczyk i jedziemy dalej. A przy tym ile satysfakcji - argumentują młodzi właściciele fiatów 126p.