Nowy statek kosmiczny w „Gwiezdnych wojnach”. Jakie auto przypomina?
Przez dwa miesiące zespół projektowy obu firm w Weissach i San Francisco opracowywał wstępne pomysły i szkice. Później team przystąpił do stworzenia konkretnej koncepcji. Statek o nazwie Tri-Wing S-91x Pegasus Starfighter zadebiutuje jako szczegółowy model o długości 1,5 metra podczas grudniowej premiery filmu „Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie” w Los Angeles.
„Design statku kosmicznego jest zintegrowany z filmowym światem „Gwiezdnych wojen”, a jednocześnie zdradza wyraźne nawiązania do charakterystycznego stylu i proporcji Porsche” – mówi Michael Mauer, wiceprezes Style Porsche w Porsche AG. – „Podstawowy kształt kabiny, która zwęża się ku tyłowi, i bardzo wyrazista topografia od linii kokpitu do turbin tworzą wizualne podobieństwa do kultowego wzornictwa modeli 911 i Taycan”.
O ile w klasycznym procesie projektowania seryjnego pojazdu wymogi prawne radykalnie ograniczają kreatywność designerów, o tyle projekt statku kosmicznego pozwolił im na pełną dowolność. Rzut oka na kilka detali ujawnia szereg cech, z których znany jest styl projektowania Niemców. Przód statku przypomina tzw. kurtyny powietrzne (wloty powietrza), które w przypadku modelu Taycan tworzą całość z reflektorami.
Oprócz typowych dla Porsche czteropunktowych świateł do jazdy dziennej znalazły się tam również tzw. blastery, czyli broń długolufowa. Tył z żaluzjami i zintegrowanym trzecim światłem hamowania nawiązuje do obecnej generacji 911, podobnie jak charakterystyczny pas świetlny. Sposób projektowania Porsche widać także w kabinie: instrumenty w kokpicie są zlokalizowane wyraźnie w osi kierowcy, a nisko zamocowany fotel przypomina sportową ergonomię Porsche 918 Spyder.
Specjalna zakulisowa relacja z prac nad budową statku kosmicznego jest teraz dostępna w sieci, na stronie The Designer Alliance.