Gigant wypowie umowy wszystkim swoim serwisom i dealerom
Dealerzy mają być wcześniej zapraszani na specjalne spotkania, dotyczące nowej strategii handlowej wdrażanej przez koncern, jak czytamy w wyjaśnieniu koncernu przytaczanym przez IBRM Samar. – Do połowy lipca 2021 roku marki poinformują partnerów biznesowych o tym, kto będzie częścią przyszłej sieci dystrybucyjnej, kto nie będzie, a kto będzie musiał spełnić dodatkowe warunki. Znacząca część dotychczasowej sieci będzie częścią nowego modelu dystrybucyjnego. Kluczowe czynniki brane pod uwagę przy jego tworzeniu, to m.in. najlepiej funkcjonujący, skuteczni i stabilni partnerzy biznesowi, możliwości wynikające z wielomarkowości koncernu Stellantis, rozwój biznesu sprzedaży nowych samochodów i używanych czy optymalizacja kosztów stałych – tłumaczy Wojciech Osoś, dyrektor ds. PR polskiego oddziału Stellantis.
Nowe zasady, nowy dokument
Jak tłumaczą przedstawiciele Stellantisa, decyzja w tej sprawie wychodzi naprzeciw nowemu modelowi dystrybucji w Europie, który będzie obowiązywać w ramach tzw. Rozporządzenia w sprawie wyłączeń grupowych (GVO) od czerwca 2023 roku. Dokument ma na nowo uregulować m.in. zasady współpracy między importerami, a dealerami. Zasady nowego GVO nie są na razie znane.
Stellantis w komunikacie prasowym podkreślił, że na nowe zasady sprzedaży samochodów wpływ mają także zmiany środowiskowe i regulacje prawne związane z normami emisji, co z kolei będzie prowadzić do rozwoju elektromobilności. Koncern oczekuje, że w Europie do 2025 roku 98 proc. modeli Stellantisa zostanie zelektryfikowanych, a do roku 2030 wszystkie.
Elektryfikacja i nowy model handlu autami
Do 2025 roku pojazdy o niskiej emisji zanieczyszczeń (LEV) będą stanowić 35 proc. sprzedaży, a 70 proc. do roku 2030. Na te zmiany, przyspieszające od 2023 roku, musi zaś być gotowa nowa sieć dealerska. Jej reorganizację wymuszają ponadto zmiany przyzwyczajeń zakupowych klientów, w tym bardzo duży wzrost popularności zakupów on-line.
Stellantis chce, aby wielu spośród jego dealerów wybrało wielomarkowość, najpewniej chodzi o sprzedawanie kilku marek wyłącznie z portfolio koncernu.