Dachowanie samochodem. Tej jednej rzeczy nie wolno robić w razie wypadku
Statystycznie ok. 8 proc. wszystkich wypadków drogowych kończy się wywróceniem się pojazdu. W 2021 roku w takich wypadkach zostało rannych aż 2037 osób, a 146 poniosło śmierć. Co zrobić po wywróceniu się auta?
Jeśli jesteśmy przytomni, przed wykonaniem jakiejkolwiek czynności należy ocenić sytuację. W szczególności nie wolno w panice odpinać pasa bezpieczeństwa, ponieważ w przypadku dachowania grozi to upadkiem na głowę i dodatkowymi niebezpiecznymi urazami.
Przyczyny dachowania
Co może być przyczyną wywrócenia się pojazdu? Może to być poślizg i uderzenie na przykład w krawężnik, wpadnięcie do rowu, wybuch opony przy dużej prędkości czy uderzenie na skrzyżowaniu przez inny pojazd. Bez względu na przyczynę, szansę na przeżycie takiego zdarzenia dają nam prawidłowo zapięte pasy. – To podstawa przy każdej, nawet najkrótszej podróży samochodem, ale w przypadku zderzenia z innym pojazdem czy dachowania to element kluczowy. Należy również pamiętać o zabezpieczeniu przedmiotów w samochodzie. Mogą one uderzyć nas z siłą wielokrotnie przekraczającą ich pierwotną wagę – radzi Adam Bernard ze Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.
Co zrobić po wywróceniu się pojazdu?
-
Ochłonąć, wziąć kilka głębokich oddechów i ocenić sytuację,
-
Jeśli jest szansa, że ktoś nam pomoże, poczekajmy przez chwilę na pomoc,
-
Jeśli musimy sami wydostać się z auta, poczekajmy z odpięciem pasa bezpieczeństwa!
-
Najpierw stańmy nogami na dachu, na desce rozdzielczej, opierając się na kolanach, łokciach, tak abyśmy byli w stanie utrzymać ciężar swojego ciała po odpięciu pasa bezpieczeństwa.
– Bardzo często uczestnicy zdarzenia próbują w emocjach jak najszybciej odpiąć pas bezpieczeństwa i spadają, co grozi kolejnymi urazami. Przed odpięciem pasa bezpieczeństwa trzeba mieć stabilną pozycję – wyjaśnia Adam Bernard.
Co zrobić, gdy jesteśmy świadkami dachowania?
– Świadek również musi zachować spokój i zanim udzieli pomocy, zadbać o własne bezpieczeństwo, czyli po pierwsze zatrzymać swoje auto w bezpiecznym miejscu i włączyć światła awaryjne, a następnie wezwać pomoc specjalistycznych służb, dzwoniąc na numer alarmowy. Im więcej informacji będziemy w stanie podać o sytuacji na miejscu zdarzenia, tym lepiej. Jeśli świadek jest w stanie ocenić liczbę osób poszkodowanych, ich wiek i stan, tym szybciej poszkodowani mają szansę na otrzymanie niezbędnej pomocy – mówi ekspert Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.