Na S7 jechał ponad 200 km/h. To nie było jego pierwsze przewinienie za kółkiem
Jazda w deszczu oznacza gorszą widoczność, ale i gorszą przyczepność kół do nawierzchni. Wjechanie autem w kałużę z dużą prędkością może spowodować aquaplaning. Zjawisko to polega na oddzieleniu powierzchni opony od drogi i powstaje z powodu obecności warstwy wody na drodze. Dochodzi do niego stopniowo przy zwiększaniu prędkości jazdy podczas silnych opadów deszczu lub po zwiększeniu ilości wody na drodze. Podczas jazdy z dużą prędkością aquaplaning może spowodować poślizg.
O 82 km/h za szybko
Policjanci z Kielc, którzy patrolowali drogę ekspresową S-7 zwrócili uwagę na osobową Skodę, która pomimo złych warunków atmosferycznych poruszała się z dużą prędkością. Gdy funkcjonariusze zmierzyli jej prędkość, okazało się, że auto jedzie 202 km/h tam, gdzie dopuszczalna prędkość wynosi 120 km/h. Kierowca Skody, mieszkaniec powiatu kieleckiego, został ukarany mandatem 2500 złotych.
Pożegnał się z prawem jazdy
Konto kierowcy Skody zasiliło także 15 punktów. Jak się okazało, nie były to jedyne punkty karne 35-latka. Mężczyzna zgromadził wcześniej na swoim koncie 12 aktywnych punktów karnych, a nowe otrzymane za ostanie wykroczenie sprawiły, że musiał pożegnać się z uprawnieniami w związku z przekroczeniem limitu punktów karnych.
Policjanci przypominają
Nadmierna prędkość, a dokładnie niedostosowanie jej do warunków panujących na drodze to wciąż jedna z najczęstszych przyczyn powstawania zdarzeń drogowych. Należy pamiętać, że każde zachowanie niezgodne z przepisami obowiązującymi w ruchu drogowym stwarza realne zagrożenie jego uczestników.