Youtuberzy i influencerzy będą promować krakowską Strefę Czystego Transportu. Nie za darmo

Dodano:
Zamek Królewski na Wawelu Źródło: archiwum UMWM
Po falstarcie, związanym z protestami oraz orzeczeniem sądu, w Krakowie zostanie wprowadzona Strefa Czystego Transportu. Ma ją promować kampania społeczna, w której udział wezmą youtuberzy i influencerzy.

O sprawie obszernie pisze Interia.pl. Jak czytamy, wdrożenie Strefy Czystego Transportu w Krakowie ma nastąpić od początku lipca 2025 roku. Choć do terminu został jeszcze rok, urzędnicy już przygotowują się do tego dnia.

Przypomnijmy, ze krakowska SCT miała być pierwszą w Polsce. Dawną stolicę Polski ubiegła jednak obecna, która jako pierwsza swoją Strefę już wprowadziła. Nie obyło się bez protestów, ale najwidoczniej konsultacje poszły w Warszawie lepiej. W Krakowie niestety nie, mnóstwo było społecznych protestów. Między innymi pod ich wpływem Rada Miasta Krakowa odroczyła wejście w życie Strefy Czystego Transportu na terenie stolicy Małopolski. Przesunęła termin z 1 lipca 2024 roku na 1 lipca 2025 roku. Strefa Czystego Transportu miała obowiązywać na terenie całego Krakowie, jednak na to nie zgodził się w swoim orzeczeniu Wojewódzki Sąd Administracyjny.

Potężne wsparcie kampanią

Teraz nic nie ma już stanąć na przeszkodzie. Rada Miasta Krakowa wyasygnowała pokaźną kwotę na kampanię społeczną, która ma kosztować 800 tys. zł. Powstanie film i cała komunikacja z nim związana. Do Strefy Czystego Transportu będą przekonywać youtuberzy i influencerzy. Radio Kraków poinformowało, że głównym celem kampanii ma być „walka z wszechobecną dezinformacją oraz wyjaśnienie mieszkańcom Krakowa, czym jest Strefa Czystego Transportu i dlaczego jej wprowadzenie jest tak ważne dla zdrowia obywateli”.

– Będą się ukazywać różne publikacje w portalach i na social mediach. Chcemy zrobić film o Strefach Czystego Transportu. Zakładamy podjęcie współpracy z influencerami, youtuberami – powiedział w rozmowie z Radiem Kraków Maciej Piotrkowski z Zarządu Transportu Publicznego w Krakowie.

Na koniec przypomnijmy, że od 1 lipca 2025 roku (jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem) do Krakowa nie wjadą samochody, które nie spełniają normy Euro 3 w przypadku aut benzynowych i LPG oraz Euro 5 w przypadku diesli.

Źródło: Interia.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...