Ile samochodów sprowadzanych do Polski ma cofnięty licznik?

Dodano:
Wskaźniki Volkswagen Golf IV Źródło: Janusz Borkowski (Wprost)
Zakazuje tego prawo, pod bardzo od pewnego czasu surowymi sankcjami. A jednak cofanie licznika jest wciąż procederem, z którym nabywcy używanych samochodów muszą się mierzyć. Okazuje się jednak, że można zminimalizować ryzyko.

Jeszcze kilka dekad temu cofanie licznika było nagminne. Jednak wraz z zaostrzeniem prawa problem zmalał. Na nieszczęście nie został wyeliminowany. Wskazują na to statystyki, prowadzone przez firmy badające historię pojazdów.

Właśnie z tych statystyk wynika, że ryzyko trafienia na auto z cofniętym licznikiem jest niemal dwukrotnie większe, jeśli zdecydujemy się na wóz sprowadzany z zagranicy. Auta z polskich salonów też mają niekiedy cofnięte liczniki, ale dwukrotnie rzadziej. Z raportów wygenerowanych przez CarVertical wynika, że 4,2 proc. polskich aut miało cofnięty licznik. Wbrew pozorom nie znajdujemy się pod tym względem w ogonie Europy. Na Łotwie na przykład takich wozów z cofniętym licznikiem jest trzykrotnie więcej.

Ogromna różnica

Jak napisaliśmy, największa różnica jest między autami importowanymi, a krajowymi. Ze statystyk wynika, że wskaźnik cofnięcia licznika dla aut sprowadzanych to 5,7 proc. Z kolei dla aut kupionych w polskim salonie to 2,5 proc. Łatwo odnieść to do średniej, która – przypomnijmy – wynosi 4,2 proc.

– Monitorowanie historii pojazdu, który przekraczając granice krajów zmienia właścicieli, jest utrudnione. W każdym z państw przepisy związane z sankcjonowaniem procederu cofania licznika mogą się różnić. Problemem jest także transfer informacji o pojeździe pomiędzy poszczególnymi krajami. Nierzadko nowy kraj rejestracji to nowa historia pojazdu, która zaczyna się od tego, co zastanie diagnosta lub zadeklaruje sprzedający. Ułatwia to korektę licznika i ponad dwukrotnie zwiększa ryzyko zakupu samochodu ze zmienionym przebiegiem – mówi Matas Buzelis, ekspert rynku motoryzacyjnego z CarVertical.

Polacy wolą polskie

Na koniec dodajmy, że udział aut sprowadzanych do krajowych to 54 do 46 proc. To wynik na korzyść aut „krajowych”, jeśli porównać Polskę do innych krajów Europy Centralnej. Przykładowo w Chorwacji, Estonii, Rumunii i Serbii udział aut sprowadzanych do krajowych ma stosunek od 70-30 aż nawet do 90-10 proc.

Źródło: CarVertical
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...