Jednym z powodów rosnącej popularności hybryd na polskim rynku są ulgi w podatku akcyzowym. Umożliwiają one producentom, przynajmniej w teorii, lekką obniżkę cen, a dzięki temu zwiększenie sprzedaży pojazdów spełniających coraz to surowsze normy emisji CO2. Najbardziej preferencyjna, bo zerowa stawka tego podatku, podobnie jak w przypadku samochodów czysto elektrycznych, obejmuje hybrydy ładowane z gniazdka (PHEV).
Przywilej ten objął jednak tylko pojazdy o pojemności silnika spalinowego dwa litry lub mniejszej, bo rząd kilka lat temu stwierdził, że nie będzie dofinansowywał droższych modeli, wyposażonych w ponaddwulitrowe silniki. Zwolnienie hybryd PHEV z akcyzy miało czasowy charakter i obowiązuje tylko do 1 stycznia 2021 roku.
Hybrydy bez akcyzy przez kolejne miesiące
O to czy rząd zamierza przedłużyć funkcjonowanie tego korzystnego dla branży rozwiązania IBRM Samar zapytał w Ministerstwie Finansów. – Zgodnie z ustawą o podatku akcyzowym zwolnienie z tego podatku samochodów osobowych stanowiących pojazdy hybrydowe (czyli pojazdów samochodowych o napędzie spalinowo-elektrycznym, w którym energia elektryczna jest akumulowana przez podłączenie do zewnętrznego źródła zasilania) o pojemności silnika spalinowego równej 2000 centymetrów sześciennych lub niższej obowiązuje do 1 stycznia 2021 r. W Ministerstwie Finansów trwają prace legislacyjne zmierzające do wydłużenia możliwości korzystania z tej preferencji podatkowej– poinformował wydział prasowy resortu finansów.
Reszta hybryd z obniżkami, ale mniejszymi
Pozostałe hybrydy nie korzystają z tak dużych obniżek podstawowych stawek akcyzy na samochody (18,6 i 3,1 proc.). W ich przypadku stawki od początku 2020 r. zostały obniżone o połowę. I tak klasyczne hybrydy wyposażone w silnik spalinowy o pojemności powyżej dwóch litrów, (ale nie większy niż 3,5 litra) są obecnie obciążone stawką w wysokości 9,3 proc. podstawy opodatkowania. W przypadku samochodów o pojemności silnika 2 l lub mniejszej, stawka wynosi 1,55 proc. Obniżka akcyzy o 50 proc. dotyczy także hybryd plug-in o pojemności sinika powyżej 2 litrów.
Od początku 2020 r. z preferencyjnej stawki podatku akcyzowego korzystają tzw. hybrydy, MHEV, czyli auta z silnikiem spalinowym, wyposażone w urządzenia elektryczne, które pełnią rolę wspomagającą dla różnych funkcji pojazdu. Nie są one jednak na tyle wydajne, aby samodzielnie mogły go napędzać.
Hybrydy na rynku radzą sobie doskonale
Hybrydy typu plug-in (PHEV) stanowią trzecią pod względem liczby rejestracji grupę pojazdów z napędem zelektryfikowanym w Polsce. W ciągu dziesięciu miesięcy 2020 r. zarejestrowanych zostało 2 960 takich samochodów, o 234 proc. więcej (r/r). Z tego 2 336 stanowiły pojazdy o pojemności silnika 2 litry i mniejszej, czyli te cieszące się pełnym zwolnieniem z podatku akcyzowego. Wśród modeli na podium na koniec października znalazły się: Skoda Superb (382 szt.), BMW serii 5 (181 szt.) oraz Mitsubishi Outlander (173 egz.). Tylko dwa pierwsze z nich są wyposażone w silniki umożliwiające zwolnienie importerów z obowiązku uiszczania akcyzy.
Czytaj też:
Akcyza na używane auta 10-krotnie wyższa. Będzie drogo, dlatego import wystrzelił