Nasze wymagania dotyczące nowoczesnego kokpitu zmieniły się w ciągu ostatnich lat. Wzrosła ilość informacji przekazywanych kierowcy na wyświetlaczach. Dotychczasowe kierownice i kokpity samochodów przeszły już ewolucję i dalej się zmieniają.
Na oryginalny pomysł nowej kierownicy wpadł Hyundai. Inżynierowie z Korei zdecydowali się na zastąpienie przełączników dwoma panelami dotykowymi, aby uczynić kierownicę bardziej intuicyjną. Innowacje zostały zaprezentowane na przykładzie modelu i30. Działa to tak:
Na prototypowej kierownicy są dwa wyświetlacze o dużych rozmiarach z możliwością wygodnej regulacji, przyciski można dostosować do indywidualnych potrzeb. Wyświetlacze zostały wyposażone w swobodnie konfigurowalny układ ikon, które dzięki zainstalowaniu dwóch modułów siłownika, reagują nawet na bardzo lekki dotyk. Wyświetlane informacje zmieniają się w zależności od wybranego zestawu wskaźników oraz od sytuacji na drodze. Podobnie jak w smartfonie, kierowca może dowolnie ustawić aż do pięciu przycisków na każdym wyświetlaczu, w zależności od preferencji i częstotliwości użytkowania.
Czy taka kierownica rozprasza mniej? Koreańczycy we współpracy z Instytutem Ruchu Drogowego z Würzburga (WIVW) przeprowadzili badania nad poziomem uwagi kierowców podczas jazdy. Wyniki badań wskazały, że prototypowy wirtualny kokpit Hyundaia mieści się w obowiązujących na całym świecie limitach, wyznaczanych przez zajmujące się bezpieczeństwem pojazdów silnikowych stowarzyszenia AAM i NHTSA. Nawet w przypadku bardziej złożonych procesów wszystkie badane osoby wykazywały jedynie niewielkie rozproszenie uwagi.
Kiedy kierownica i kokpit trafią do seryjnej produkcji? Nieprędko, ale nie ma możliwości, że na pewno.