Ulice chińskich miast przypominają sceny z filmów postapokaliptycznych. Ze względu na panującą epidemię koronawirusa mieszkańcy starają się nie opuszczać domów, jeśli nie jest to konieczne. Cierpi na tym wiele gałęzi gospodarki, a w tym przemysł motoryzacyjny. Sprzedaż samochodów znacząco spadła dlatego producenci i dilerze starają się znaleźć inny sposób na znalezienie klientów. Chiński producent Geely rozpoczął właśnie sprzedaż samochodów w internecie.
Z dostawą do domu
Co ciekawe w ramach zakupów w internecie, producent oferuje podstawienie samochodu pod miejsce zamieszkania klienta. Kolejnym ciekawym rozwiązaniem jest możliwość przeprowadzenia jazd próbnych... które rozpoczynają się pod blokiem lub domem klienta, a kończą w salonie samochodowym. Wszystko, aby ograniczyć kontakt z potencjalnie niebezpiecznymi miejscami.
Jak informuje agencja Reuters, tacy producenci, jak Tesla, BMW, czy Mercedes również rozpoczęli wzmożone kampanie reklamowe w chińskim internecie.
Ponad 2200 ofiar
Według ostatnich danych koronawirusem Covid-19 zarażonych jest już ponad 76,7 tys. osób. Bilans ofiar śmiertelnych wirusa z Wuhan to już 2247 osób, z czego aż 2144 to mieszkańcy miasta, które jest epicentrum choroby. 634 przypadki zachorowań odnotowano poza Chinami, z czego większość w innych państwach Azji.
Czytaj też:
Koronawirus rzutuje na gospodarkę Chin, ale też Polski. Skutki odczują m.in. frankowicze